Wpis z mikrobloga

@GlenGlen12: Fajnopolak uważa, że patriotyzm to płacenie podatków i sprzątanie po swoim psie, wierzy w ideologię uśmiechu, bo lepiej było gdy ludzie się do siebie uśmiechali i dobrze będzie gdy znowu będą się do siebie uśmiechać, tak jak na zachodzie. Posiadanie fajnych przedmiotów, robienie fajnych rzeczy, konsumowanie fajnych treści (może podkaścik?) i głosowanie na fajnych polityków też jest ważne, ale jak wiadomo coś co jest fajne dziś może być obciachowe już
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@GlenGlen12: a nie pasuje do tego określenia właśnie ten typ w czapce z obrazka? Powiedzieli mu w internecie, że jak mu dupa zmarznie to wspaniale, bo ktoś tam gdzieś tam się bije i postraszyli, że jak nie będzie chciał marznąć to przyjdzie rusek i go zje. I tak siedzi fajnopolak, odmrażając sobie łapy, bo myśli że go ktoś pochwali. Tymczasem po raz n-ty nic się nie stanie, poza tym że kilku
@GlenGlen12: Oni w tych wpisach chyba źle używają tego słowa. Według mnie fajnopolak to jest taki właśnie stereotypowy lewicujący wyborca PO, który np. by chciał, żeby "wpuścić ich kim są ustali się później", zmniejszyć wydatki na wojsko do absolutnego minimum, bo przecież "w XXI nikt już się strzelał nie będzie" oraz ma w sobie też pewną domieszkę ojkofobicznych poglądów wyrażających się przez często nieuzasadniony zachwyt Europą zachodnią przy jednoczesnym deprecjonowaniu tego
@GlenGlen12: ruskie onuce implikują że Polacy popierający pomoc Ukrainie robią to żeby zyskać uznanie w oczach zachodu/Europy. Bo taka jest definicja fajnopolactwa, unikanie robienia rzeczy "obciachowych", podążanie za trendami zachodnimi.

Oczywiście jest to totalnie błędne bo sądzę że większość Polaków wspiera Ukrainę z dwóch powodów:
- obawy o własne bezpieczeństwo (gdy Ukraina upadnie jesteśmy następni w kolejce do inwazji)
- chęci #!$%@? ruskich ( ͡° ͜ʖ ͡°)