Wpis z mikrobloga

Powiecie mi skąd na konwentach #manga #anime tak wielkie przyzwolenie na piracki merch? I to nie jakiś jakościowy tylko gówno typu kubki, "plakaty" podkładki itp. Rozumiem jak 20 lat temu nie było nic oprócz kart/kapsli w chipsach i brało się każde dziadostwo, które ktoś wyprodukował. Ale dziś? W czasach gdy w każdym empiku i innych sklepach jest pełno licencjonowanych gadżetów, w sieciówki z ciuchami uginają się od koszulek i gaci z motywami m&a. Sklepy internetowe oferują importy a jak nie ma to ebay lub cdjapan stoi otworem.
Niedawno będąc na #animatsuri połowa straganów to mistery boxy z wyżej wspomnianym lewym merchem. I wszystko drukowane na jedno kopyto. Na #pyrkon ponoć też są takie stoiska.
Jeśli czyta to ktoś z organizatorów konwentów: czemu Wy jako osoby mające wpływ kto się wystawia nie tępicie takich sprzedawców?
  • 10
@Krypta_VHS: oj było tego też sporo na pyrkonie.
Nawet była duża wystawa typowo chińskiego sklepu, gdzie były normalne przedmioty nawet np. płachty z Demon slayera. Oczywiście bez żadnego mergu.
Na Facebooku było kilka komentarzy i odpowiedzi Pyrkonu były wymijające, że to trzeba zgłaszać, że oni biedni nie zauważyli itp. i itd.
A ktoś się orientuję jak jest z legalnością przedmiotów od np.
Maginarium czy rzemislnikow co wzory z m&a wykorzystują? Bo
@Krypta_VHS: Myślę, że oryginały z JP są zbyt drogie jak na nasze kieszenie, a drugiej strony zbyt trudno byłoby się dogadać z Japonią w sprawie zrobienia czegoś samemu. Zgaduję, że to co masz w sieciówkach jest tam, bo ktoś poza Japonią wykupił prawa do dużego tytułu.
Odnośnie mang, to są tanie w porównaniu z komiksem zachodnim.
@Krunhy: Grafiki brane z neta i na masę drukowane na kubkach, smyczach, podkładkach, plakatach itp. Coś co samemu można sobie zrobić na wyspie w galerii handlowej.
@vries: Tak, mam na myśli rzeczy produkowane na licencjach. Mimo, że nie wyprodukowane przez właściciela marki to są to rzeczy oryginalne.
Czy ja wiem czy mangi są takie tanie? Standardowy tomik za ok 20zł vs np. Marvelowe kolekcje w grubych oprawach za ok. 40zł.
@jtank: z "bo drogo" będę polemizował bo na konwenty niziny społeczne raczej nie jeżdżą, 2 i 3 przyjmuję jako argument, który wyjaśnia mi po części temat :)
@errorOK1234: Nie znam oferty Maginarium ale jak rzemieślnik sam rysuje postaci z popularnego m&a to nie mam nic przeciwko, własną interpretację danego utworu trzeba by już rozpatrywać indywidualnie.
z "bo drogo" będę polemizował bo na konwenty niziny społeczne raczej nie jeżdżą,


@Krypta_VHS: ale popatrz z perspektywy sprzedawcy, oryginalny merch pewnie będzie conajmniej 2-3 razy droższy, więc inwestycja żeby go móc sprzedać będzie dużo większa, a jedyną nagrodą będzie mniejsza sprzedaż bo wyższe ceny na pewno część ludzi zniechęcą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poza tym jeszcze czwarty argument w sumie: o oficjalny merch w sumie wcale
@Krypta_VHS: Niewiedza to jedno ale wiele rzeczy jest też dostępnych tylko raz z małym nakładem. Wychodzi anime razem z plakatami gadżetami i ma pre-ordery otwarte przez trzy miesiące i... koniec. Jak się nie załapałeś bo nie śledzisz wszystkiego na bieżąco a znalazłeś coś co Ci się podoba to wtedy szukaj po Surugaya, Mercari itd gdzie musisz zabulić x2 a nawet i więcej.