Wpis z mikrobloga

@borjaki: Na rynku są różne rodzaje testów o różnym przeznaczeniu. Każdy test obarczony jest określoną niepewnością wyniku. Na podstawie parametrów takich jak swoistość i czułość można obliczyć prawdopodobieństwo wystąpienia danej choroby na podstawie serii testów. W przypadku testów minimalizujących ryzyko uzyskania fałszywie pozytywnego wyniku nawet tylko jeden pozytywny wynik poprzedzony kilkoma negatywnymi dalej wskazuje na obecność choroby - to czysta matematyka. Ale rozumiem, że dla kogoś bez wiedzy z probabilistyki sytuacja,
@pianinka: to sie po prostu nazywa wyparcie faktow. Niektore Wykopki beda bronic kazdego idiotyzmu ktory mial miejsce - miedzy innymi dlatego ze sami dali sie na to nabrac.
Teraz kazdego kto ma inne zdanie nazwa plaskoziemca lub ruska onuca.
Pewnie jak posluchaja Billa Gates'a ktory w lutym na konferencji w Monachium robil retro z pandemii to tez go nazwa foliarzem.
Bill mowil tam ze:
-przechorowanie chroni lepiej niz szczepionka
- na