Wpis z mikrobloga

@elena-mary: podtrzymuje, pomijając kwestie zdrowotne, które NIE muszą wystąpić, reszta to stereotypy.

-przerwa w pracy i rozwoju zawodowym (jeszcze jak sie trafi facet co potem wypomina, że baba w domu siedzi i nic nie robi to całkiem #!$%@?)


@elena-mary: moja żona w tym czasie wcale nie próżnowała jeśli chodzi o samorozwój. Kwestia zorganizowania czasu i podziału obowiązków. No i wzajemnego szacunku, ale chyba nikt nie bierze małżeństwa z osobą, która
  • Odpowiedz
@hakunnin: kiedy się niektórzy naucza, że to jak mocno obciążona jest kobieta, zależy od wielu czynników. To ze twoja żona dobrze sobie radziła, nie znaczy że każda inna kobieta będzie miała identyczne możliwości.

Powodzenia w samorozwoju jak masz oseska na cycku, w zasadzie nie możesz go odłożyć i zarywasz noce, jesteś w stałej deprywacji sennej.
Jak jesteś kp, nie wyjedziesz na weekend choćbyś się skichala, trzeba odstawić. Karmiłam 2,5 roku z
  • Odpowiedz
kiedy się niektórzy naucza, że to jak mocno obciążona jest kobieta, zależy od wielu czynników.


@ciemnienie: Owszem, natomiast pisanie "bo dla faceta to mniejsza odpowiedzialność i mniejsza zmiana życia" jest zwyczajnie kłamliwe i nieprawdziwe, bo nie opisuje wszystkich małżeństw, natomiast jego brzmienie wskazuje na absolutność.

"Jak jesteś kp, nie wyjedziesz na weekend choćbyś się skichala, trzeba odstawić. Karmiłam 2,5 roku z niemal 3 lat życia dziecka i do tej pory tylko
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Wybacz, ale nie jestem doradcą macierzyńskim.... :P Temat jest o tym, żeby nie robić z ojców luzaków, którzy nie są w stanie odczuwać ciężaru rodzicielstwa równie mocno co matka. Jest to mesjanistyczna otoczka roli matki, co jest oczywiście fikcjonalizmowanie tego jak działa rodzina i jest absolutnie niezgodne ze stanem faktycznym. Jest to też krzywdzące dla ojców którzy nieraz (jestem przykładem) są przy dzieciach tak blisko jak tylko się da (dodatkowo
  • Odpowiedz
@hakunnin: nie jesteś doradca, ale uważasz że wszystko się da zorganizować - wolny weekend, tylko trzeba chcieć. Ja ci udowadniam, że się nie da, jeśli dziecko nie jest odstawione od piersi. Ten ciężar w całości (oprocz ciąży i porodu) spoczywa na kobiecie z przyczyn biologicznych i nie może ona nikomu tej odpowiedzialności oddać.

Jasne, że świat malego dziecka nie kończy się na ssaniu cycka, nie mniej jednak dla dziecka kp może
  • Odpowiedz
zawsze


@ciemnienie: nigdzie nie użyłem słowa zawsze, to manipulacja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Natomiast szkodliwym i kłamliwym generalizowaniem jest to, że mężczyzna jest mniej obciążony w wyniku wychowywania dziecka. Nie ma tutaj ogólnej prawdy co jest dla kogo obciążające. Dla jednej kobiety karmienie będzie super przeżyciem, które nie będzie jej obciążać, będzie się wręcz w tym realizować, a dla innej nie. Tak samo z facetami, jednego obciąża
  • Odpowiedz
@hakunnin: jeszcze edytowałeś to dopisze.
To normalne że dorośli ludzie chcą czasem spędzić czas w towarzystwie dorosłych ludzi lub samotnie. Nawet jeśli są rodzicami. Wyjazd z dzieckiem - małym i na piersi, różni się od wyjazdu solo. Tego chyba nie muszę omawiać. Pierwszy wyjazd 6 mc niemowlakiem do domków letniskowych wspominam super, ale mimo wszystko kosztowało mnie to masę pracy, pakowania, organizacji, troski. W zasadzie po czasie sama dziwię się, że
  • Odpowiedz
@hakunnin: każdy nawet najsłodszy obowiązek, może mieć też te trudniejsze strony, kp jest tego dobrym przykładem. To ze dajesz dziecku miłość, dobry pokarm, wspierasz rozwoj etc. to jedno, ale to że twój organizm ma ograniczenia - możesz być stałe niedospany, przebodzcowany, wymęczony fizycznie produkcja pokarmu, to drugie i tego nie przeskoczysz.
  • Odpowiedz
@hakunnin: ojcowie produkują pokarm własnym ciałem lub mają przebodzcowane sutki? :D Na pewnym etapie moje dostawało spazmów jak nie dostało cycka po obudzeniu się w nocy, tata mógł stanąć na głowie i klaskać uszami, musiałam wyskakiwać spod prysznica xd Więc serio, zadne wyjazdy w weekendziki nie wchodziły wtedy w grę ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
moja żona w tym czasie wcale nie próżnowała jeśli chodzi o samorozwój. Kwestia zorganizowania czasu i podziału obowiązków. No i wzajemnego szacunku, ale chyba nikt nie bierze małżeństwa z osobą, która go nie szanuje, nie?


@hakunnin: ale porównujemy kobiety do mężczyzn. I tak jak kobieta już planując ciążę nie powinna zmieniać pracy (bo problem jeśli okaże się, że jest ciąża na okresie wypowiedzenia lub na okresie próbnym w nowej pracy, jak
  • Odpowiedz
Jest możliwe jak najbardziej. Kwestia zorganizowania i chęci.


@hakunnin: niby jak? co je dziecko karmione piersią aby mama mogła sobie na weekend pojechać gdzieś? :D

Poza tym czemu koniecznie wyjazd ma byc BEZ dziecka? To po co w ogóle je mieć, skoro nie chce się z nim dzielić wszystkich fajnych momentów?

No bo porównujemy jakie ograniczenia z posiadania dziecka ma kobieta a jakie mężczyzna XD

Świat dziecka NIE kończy się na
  • Odpowiedz