Taki rębaczek do gałęzi (może też być do chrustu) sobie wyspawałem. Jeśli obejrzycie moje poprzednie filmy z tej playlisty to będziecie mogli prześledzić jego ewolucję. Jest to też bardzo dobry przykład dlaczego niczego nie maluję - najpierw robię prototyp, który później przerabiam wiele razy. Farba w takiej sytuacji powodowała by toksyczny dym podczas spawania i ogólnie utrudniała spawanie. Kiedyś jak już będę zadowolony z efektów to może pomaluję ale ja nigdy nie jestem w 100% zadowolony ponieważ jestem perfekcjonistą i zawsze znajdę dziurę w całym. Do rębaka w przyszłości planuję dorobić prasę do brykietu albo pelletu.
Jeśli obejrzycie moje poprzednie filmy z tej playlisty to będziecie mogli prześledzić jego ewolucję.
Jest to też bardzo dobry przykład dlaczego niczego nie maluję - najpierw robię prototyp, który później przerabiam wiele razy. Farba w takiej sytuacji powodowała by toksyczny dym podczas spawania i ogólnie utrudniała spawanie. Kiedyś jak już będę zadowolony z efektów to może pomaluję ale ja nigdy nie jestem w 100% zadowolony ponieważ jestem perfekcjonistą i zawsze znajdę dziurę w całym.
Do rębaka w przyszłości planuję dorobić prasę do brykietu albo pelletu.
#stepujacybudowlaniec