Wpis z mikrobloga

@djtartini1: Po przeczytaniu książki, mogę powiedzieć, że ona nie zarabia na nieszczęściu Ukraińców, ale walczy z ludźmi co w swoich publikacjach grzeją panikę i strach. ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz
@Wolvi666: Wiesz, on sam mówił, że jeśli debata z Bartosiakiem się odbędzie to po wojnie, bo nie chce zarabiać na trwającej wojnie, ta ksiązka temu przeczy, bo nie sprzedaje jej za cukierki.
  • Odpowiedz
@Wolvi666: Nie - to jest celowa ekstrapolacja, ale jak pisze sam autor jest to książka o przygotowaniu do wojny z baitowym podtytułem "czy Rosja zaatakuje Polskę. Oczywiście, że to jest zarabianie obok wojny na Ukrainie i ten temat się łączy, rok temu nikt by jej nie kupił. Atlasu grzybów, historii XIX wiecznej Japonii itd nie wydał i tego bym się nie czepiał.
  • Odpowiedz
@djtartini1: Zarabianie obok to nie zarabianie na. ( ͡° ͜ʖ ͡°) A co do czasu wydania książki, to można spytać Bartosiaka, który mógł po sygnałach z Waszyngtonu zrobić kasę na książce wydanej 2021-10-26 czyli 4 miesiące przed konfliktem na Ukrainie i może nakręcić późniejszą sprzedaż
  • Odpowiedz