Zaczyna pizgać, jakie rękawiczki zimowe na #rower polecacie? Już strice pod mrozy a nie przejściowe. Najlepiej 5 palców. Jazda głównie do roboty więc nie muszą być z technologii kosmicznej. Budżet 100-150 będzie ok jeśli wytrzymają kilka sezonów zwykłego używania.
@Krypta_VHS: pod mróz? Wrażliwe masz ręce? Marzniesz na rowerze w ręce? Jeśli tak to mi na dużym mrozie dawały radę tylko Pearl Izumi lobster. No ale one są sporo droższe.
@Krypta_VHS @jestemjakijestem1212 Też jeżdżę w tych z Deca za 49 zł, leci drugi sezon na codzienne dojazdy do pracy, a jeszcze dodatkowo używałem ich jako lżejsze narciarskie. Nie mam do nich żadnych uwag, nawet gdyby były droższe.
Teraz będzie ich trzeci sezon. No i wyglądają jak zwykłe rękawiczki, a nie w kolorze neon-fluor-orange jak spora część
https://www.decathlon.pl/p/rekawiczki-rowerowe-triban-900-zimowe/_/R-p-305623?mc=8530330&c=%C5%BB%C3%B3%C5%82ty
na razie było mi za ciepło na ich testowanie, a jestem zmarźlak jak chodzi o dłonie, więc spodziewam się sensownej sprawności do temperatur ujemnych.
@jestemjakijestem1212
Też jeżdżę w tych z Deca za 49 zł, leci drugi sezon na codzienne dojazdy do pracy, a jeszcze dodatkowo używałem ich jako lżejsze narciarskie. Nie mam do nich żadnych uwag, nawet gdyby były droższe.