Wpis z mikrobloga

Post pewnej Mirabelki sprzed kilku dni o samodzielnej wymianie filtra kabinowego uświadomił mnie, że w sumie to sam nie pamietam kiedy wymieniałem „kabinówkę” w swoim grzybowozie.


Jak widać kompletnie zapomniałem o filtrze w tym daily ( _) chyba właśnie przez to, że nie ma klimy. Tak czy siak dzięki Mirabelko, nie pamietam Twojego nicku.
#motoryzacja
Pobierz KapitanPolska - Post pewnej Mirabelki sprzed kilku dni o samodzielnej wymianie filtra...
źródło: comment_1666335353ROM44mhHC29fljeF54gZsJ.jpg
  • 11
@KapitanPolska: zaraz po maturze rozwoziłem żarcie hyundaiem i10, który jak to mówili inni kierowcy "ma zepsuty nawiew i musisz wycierać zaparowane szyby szmatką". wpadłem na pomysł żeby zajrzeć do filtra i zepsutym nawiewem okazał się właśnie filtr kabinowy, który był tak #!$%@? syfem, że nie przepuszczał powietrza do kabiny ¯\_(ツ)_/¯
@KapitanPolska: Radzę ci jeszcze podszybie rozebrać i tam wyczyścić, bo z stamtąd zasysa powietrze. Tam to dopiero możesz się zdziwić co się dzieje, nie miałem tyle liści w filtrze tylko pojedyncze ale w podszybiu pełno mułu, liści i wszystkiego.