Wpis z mikrobloga

#coolsotry #ztm #gdansk #trojmiasto #couchsurfing #pytanie #rozowepaski #gdynia #mirek

Takie tam #coolstory z wycieczki. We wrześniu na tydzień pojechaliśmy z kumplem zwiedzić sobie Trójmiasto. Mieszkaliśmy u ludzików z couchserfingu (pozdro Mirek, może to czytasz, zdjecia wywolalem, niedlugo Ci wysle). Pewnego wieczoru wracajac tramwajem z parku oliwa( nie pamietam linni, ale jechalismy w kierunku starówki), po kilku przystankach wsiadla wysoka brunetka w wieku 20+ i od razu udala sie do motorniczego celem zakupu biletu. Niestety miala tylko jakies grube banknoty i ani motorniczy ani nikt z podróżnych nie mógł jej rozmienić. Pech chcial ze na nastepnym przystanku wsiadly kanary. Zaczął się magiel o dowód i takie tam, nie pomogło wstawiennictwo pasażerów potwierdzających chęć zakupu biletu przez ową dziewczynę, a komentarze rycerza ortalionu o wyjątkowym #!$%@? kontrolera zostały puszczone mimo uszu. Ja z kumplem przygladalismy się bacznie rozwojowi sytuacji i postanowilismy ukratkiem oddac swoje bilety dziewczynie i wyjsc z tramwaju. Jak sytuacja potoczyła się dalej? Nie wiem. Wróciliśmy na starówke z buta popijajać Speciala i zastanawiając się czy dziewczynie udało się wykręcić. Właściwie to zastanawiam się do dziś i dlatego opisałem całą historię. Jeżeli ktoś jechal tym tramwajem i pamieta jak to się skończylo to czekam na info.

Pozdro
  • 8