Wpis z mikrobloga

@Mistborn: no to #!$%@? o to walczą, jak jesteście idiotami i uważacie, że feminizm to te #!$%@? laski typu Maja Stasko co #!$%@?ą głupoty to brawo xD. Jedynym błędem jaki popełniają to nie odcinanie sie od takich zjebów. Ale to jest niekończące się błędne koło każdego nurtu który jakiś czas trwa.
@Mistborn: a nawet walka o równość polega na tym, że twoim priorytetem jest Twoja grupa. Uwielbiam tych płaczących panów, którzy #!$%@?ą o tym jak to jest niesprawiedliwe bo mają np. trudniej żeby po rozwodzie i co z tym robią? Gówno i oczekują że zajmie sie tym kros5 inny. Ile jest typów którzy płaczą o to, że jest promowana toksyczna męskość, a ile jest typów którzy z tym walczą? Ile jest facetów
@Mistborn: a dlaczego ma być on zrównany skoro nadal większość opieki nad dzieckiem jest na barkach kobiet? Jak nareszcie będzie godny podział obowiązków i opieki to jak najbardziej, ale jak na razie to tego nie widzę.
@Mistborn: przynieś, podaj pozamiataj. Zrobiłem gowniaka to z łaską na niego płacę i to w wielu przypadkach tylko tyle. Potem płacz, bo w twoim wychowaniu brakło ojca więc wychowałeś się na roszczeniową #!$%@?ę, która myśli że jej się wszystko należy za sam fakt istnienia. Płacz, że nagle ktoś czegoś wymaga. Płacz, że świat nie jest sprawiedliwych...zdradzę Ci sekret, że nigdy nie był i nie będzie. Tacy jesteście wszyscy ucisnieni i poszkodowani,
@LifeReboot: aborcja to nie jest decyzja finansowa. Aborcja dla wielu kobiet jest ciężka psychicznie decyzją, może to silnie oddziaływać na psychikę. Mężczyzna nigdy nie będzie związany z dzieckiem tak samo jak matka, jest to w jakiś sposób niesprawiedliwe ale tak jest. Porównywanie aborcji prawnej do farmakologicznej w tak infantylny sposób to jakaś aberracja i spłycenie tematu.
@mjrMajor: nie mówimy o sytuacji gdzie ktoś zarabia tyle że jest w stanie utrzymać sie z jednej pensji. Aktualnie garstkę osób stać na to żeby taki stary model rodziny funkcjonował. Zwyczaj obie osoby pracujące tyle samo, dlaczego ktoś kto zarabia mniej ma mieć więcej obowiązków. Różnice w finansach często też wiążą się z tym, że kobiety w większości idą na macierzyński przez co mają utrudnioną drogę rozwoju zawodowego.