Wpis z mikrobloga

Byłem w miniony weekend w Zgorzale pod Warszawą (Piasecznem) i nigdzie dotąd nie widziałem tak intensywnej zabudowy segmentowej jak tam. Działki wykorzystane co do centymetra, a niektóre szeregówki ciągną się po horyzont. Nigdzie żadnej infrastruktury handlowo-usługowej, a działki co do joty wykorzystane na zabudowę mieszkalną. Spójrzcie tylko na ulicę Frezji albo Dzwonków, coś niebywałego. Jest tu ktoś mieszkający w tamtych rejonach? Chętnie poczytałbym wasze odczucia, bo wygląda to na urbanistyczny koszmar.

#nieruchomosci #patodeweloperka #warszawa
n.....u - Byłem w miniony weekend w Zgorzale pod Warszawą (Piasecznem) i nigdzie dotą...

źródło: comment_1667991759lzSb022qicXOY789Ovy3gu.jpg

Pobierz
  • 161
@nie_wyszlo_mi_w_zyciu: Zawsze jak gdzieś lecę samolotem i oglądam sobie różne państwa z góry to uderza mnie całkowity brak zagospodarowania przestrzennego w Polsce. Na zachodzie mamy miasta albo wsie ze zwarta zabudową z widoczną granicą miasta, wydzielone dzielnice przemysłowe a pomiędzy nimi duże pola i lasy oraz malownicze drogi bez zabudowy. W Polsce za to jest #!$%@?. Domy stojące pośród pól, pola w środku miasta, wsie ciągnące się kilometrami wzdłuż jednej drogi,
@WesolyLudwiczek Nasz rację, nie ma obowiązku że muszą tam powstać usługi. Ale deweloper wzdłuż ul. Wilgi skrócił osiedle i wydzielił oddzielną działkę z planem na postawienie pawilonu usługowego. I myślę że planu dotrzyma bo za lokale usługowe pośrodku zbiorowiska osiedli weźmie większą kasę niż za kolejne kilka mieszkań.
@bacanahali Co z tego? Dojazd do centrum tylko własnym samochodem bo podmiejskie wioski mają lepszą komunikację z centrum niż te prestiżowe osiedla. Infrastruktury brak, dom obok domu, że sąsiad sąsiadowi lepiej może zajrzeć w okno niż w osiedlach z PRLu. Często zakorkowane bo prowadzi do nich wąska uliczka. "Ogród" to porażka, kilka metrów kwadratowych kawałka wybiegu. No i często gęsto słuchać co sąsiad za ścianą robi xD
@pp93: @TestoSynth: To nie jest taka do końca wieś bo takie szeregówka mają tendencję by się nieznośnie korkować a że często jest tam jeszcze pociągnięta strefa, bawią się dzieci itd to jazda przez to jest prawdziwym koszmarem. (Dosłownie bo po pobycie w Holandii nabawiłem się chyba ptsd i nawet snily mi się niekończące szeregowce XD). Do tego bloki skupiają ludzi w jednym miejscu więc 2 większe bloki = całej sporej
@nie_wyszlo_mi_w_zyciu: Też tam raz byłem.
Do dziś nie mogę uwierzyć że to się dzieje naprawdę, #!$%@? ciężkie setki szeregówek copy&paste takie że się lekko nachlasz na mieście to do swojego nie trafisz, zbudowane pośrodku niczego, dojazdówka taka że Vitara jęczała o litość.
Klatkowy chów szeregowy na totalnym zadupiu żebyś nie miał gdzie #!$%@?ć.
Nie, nie i #!$%@? #!$%@? nie.

Gx
@SzubiDubiDu: W czym ta zabudowa jest gorsza od amerykańskiej? Przecież to dokładnie to samo xD Jedyna różnica, że tam wszystko stawia pewnie jeden deweloper i dlatego lepiej to wygląda z góry.
Dojadz do usług mają pewnie o wiele gorszy niż Polacy w patodeweloperce.