Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja sąsiadka, podobnie jak i ja, w marcu 2020 wprowadziła się do swojego mieszkania w naszym świeżo oddanym bloku. Właściwie niemal bez przerwy od tamtego czasu przed jej drzwiami (vis a vis moich) leżą kartony, fragmenty mebli, desek, czasem nawet śmieci i bóg wie co jeszcze. ZDJĘCIE: https://ibb.co/FmkcCVM

Przez ponad 2,5 roku nie poruszałem z nią tego tematu, bo naiwnie myślałem, że wciąż jeszcze wykańcza swoje mieszkanie, bo chciałem być wyrozumiały i dbać o dobre relacje sąsiedzkie. Jednak we wrześniu tego roku zauważyłem w swoim mieszkaniu przy drzwiach wejściowych rybiki cukrowe, które przez całe 2,5 roku spotkałem tylko kilka razy pojedynczo nocą w łazience. Zauważyłem, że chodzą też po korytarzu przy kartonach sąsiadki. Napisałem do niej - wydaje mi się na maksa grzecznie i możliwie jak najbardziej miło - prosząc o zabranie kartonów z części wspólnej korytarza, bo kartony te mogą utrudniać wytępienie rybików. Odpisała tylko „spoko” po czym kartony znikły… na kilka dni. Po tych kilku dniach sytuacja się powtórzyła, zanim znowu się do niej odezwałem odczekałem tydzień, bo myślałem, że to wynik jakiejś nadzwyczajnej sytuacji ale oczywiście znowu byłem naiwny. Dalej zobaczcie już w załączonej rozmowie. Od tej rozmowy minęły już kolejne 2 tygodnie - kilka dni temu kartony po raz kolejny wróciły na korytarz.

PS. Kobieta koło 30-stki (tak jak ja) a rozmowa z nią, to jak z niepanującą nad swoimi emocjami rozkapryszoną 7-latką. Pora na bardziej radykalne kroki.

#patologia #p0lka #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #patologiazmiasta #zalesie #polskiedomy #rakcontent #cringe #patologiazewsi

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6372ac46f457b9087ffbe89f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 13
@breathnoir: nie wiem jak w praktyce ale teoretycznie zglaszasz takie cos do strazy pozarnej albo strazy miejskiej. To jest blokowanie drogi ewakuacyjnej. Nie mialem nigdy takiego przypadku. Fakt faktem to ma byc element zastraszenia na glupia laske