Wpis z mikrobloga

Witajcie,
Dzisiaj jadę w delegację do Wrocławia, wyjeżdżam z Giżycka o 15:00.
Czy wszystko macie? coś wam przywieźć?
Proszę o podpowiedzi na co uważać i co robić wieczorem. Hotel mam w dzielnicy Psie Pole, nie wiem czy to dobry wybór.
Czy muszę znać jakieś zwroty typowe dla tubylców?
PS. z tego co widziałem na google street zabudowę mamy podobną (czerwone dachówki)
#wroclaw
  • 52
@Ogau klatka jest dalej, za drugimi drzwiami, zazwyczaj pół pietra wyżej, i wtedy mowi sie zaczekaj na parterze.

Zaczekaj na klatce to mowi się gdy ma wejsc na nasze pietro ale nie wpuscisz go do mieszkania.

Serio, chyba z wioski jesteście ze takich podstaw nie ogarniacie albo jesteście tak mlodzi ze znacie tylko patodeweloperke.

Tu przyklad jak wygladaly bramy z podwojnymi drzwiami i wiatrolapem

https://raciborz.com.pl/wp-content/uploads/i/100524_rozbiorka_wiatrolapow_kuznia/04.JPG

@Igbt
@Wychwalany: no wrzuciłeś zdjęcie wejścia do klatki, na które powinno się mówić wejście do klatki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A z tym opisem miejsc na klatce to już wyższa szkoła jazdy xD
@Igbt tak wygladaly blokowiska, chyba wszedzie zburzyli juz te wiatrolapy i teraz wchodzi się prosto na klatki schodowe.

@Ogau przed wejściem na klatke jest wiatrolap i sa drugie drzwi. Na zdjęciu jedne sa otwarte.

Te podwojne drzwi, gdzie zewnętrzne sa z domofonem, i z miejscem miedzy nimi, gdzie bylo duzo miejsca do siedzenia, to w calosci nazywamy bramą. Przez ta brame przechodzilo się na klatkę schodową.
przed wejściem na klatke jest wiatrolap i sa drugie drzwi. Na zdjęciu jedne sa otwarte.


@Wychwalany: podałeś już nazwę na to miejsce bez konieczności nazywania tego bramą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Chociaż u mnie zawsze już te pierwsze drzwi były wejściem na klatkę i nawet wiatrołapem nie trzeba było tego nazywać ¯\_(ツ)_/¯