Wpis z mikrobloga

Zapomialem juz, że w tym kraju coś może sprawnie funkcjonować.

Wczoraj w nocy zgubiłem rękawiczkę w metrze (wypadła mi z kurtki). Myślę sobie olać to, nie pierwszy raz zgubiłem. Ale z drugiej strony spróbuję skontaktować się z dyżurnym stacji. Podszedłem do tego żółtego telefonu i Pan Dyzurny z uśmiechem w głosie powiedział że zasrsz się skontaktuje że strażnikami sprawdzającymi składy na ostatniej stacji. A ja mam się rano skontaktować z infolinią metra. Zadzwoniłem z rana, pani zostawiając mnie na linii zadzwoniła do dyżurnego i już rękawiczka odebrana.

Niby nic, ale jak pisowcy mówią że WARSZAWA NIE DZIALA to śmiać mi się chce. Wszystko sprawnie i s uśmiechem na każdym etapie kontaktu a to tylko rękawiczka za 40 zł xD

#warszawa #metro #bekazpisu
  • 7
@pawelczixd kwestia ludzkiej życzliwości:) ja ostatnio dokumenty od samochodu zgubiłem to mi po kilku dniach pani na FB napisała, że się znalazły i mogę odebrać w galerii w punkcie informacyjnym. I z tego by wychodziło, że zgubiłem je w piątek, kapnalem się w niedzielę, a w poniedziałek dostałem info
@Qbiik: No, a teraz w ogóle by nawet nie przyjęli, bo w 2015 weszła w życie ustawa o rzeczach znalezionych. Policja teraz przyjmuje chyba tylko dowody osobiste i jakieś dokumenty, które sama wydaje (typu np. karta posiadacza broni), a inne dokumenty należy odnieść do starostwa.