Wpis z mikrobloga

Doprawdy niesamowite, jakie mentalne fikołki wyprawiają ukraińscy propagandziści. Na załączonych filmach jasno widać: Rosyjscy żołnierze poddają się i bezbronni kładą się twarzą w glebę, oprócz ostatniego, który wyskakuje zza winkla i zaczyna strzelać trafiając jednego Ukraińca, po czym Ukraińcy w odwecie dokonują egzekucji reszty Rosjan tak jak leżą. Natomiast w komentarzach czytamy:
- film to fejk i rosyjska ustawka
- bajki o rosyjskiej zasadzce, tylko udawali że się poddają i pomiędzy ujęciami, egzekwując swój genialny plan, leżący na ziemi żołnierze podskoczywszy wyciągnęli z kieszeni ukrytą broń, skutkiem czego zostali zastrzeleni w samoobronie, po czym grzecznie schowali broń i położyli się martwi w dokładnie tej samej pozycji
- to Rosjanie dopuścili się zbrodni wojennej, a nie Ukraińcy, bo udawali jeńców
- wykopowi eksperci od konwencji genewskiej tłumaczą, że pomimo tego, że się poddali, to wcale nie byli jeńcami i można było ich rozstrzelać
- ci sami eksperci udają, że nie widzą zapisu konwencji o odpowiedzialności zbiorowej i twierdzą, że skoro jeden zaczął strzelać, to można było zamordować resztę
i najlepsze:
- "bo mogli mieć broń"
Dokładnie tam samo Rosjanie usprawiedliwiają mordowanie ukraińskich jeńców i cywilów, "bo mogli mieć broń". Ci wszyscy martwi cywile w Buczy i innych wioskach? "Skąd mogli wiedzieć czy oni nie mają broni?" "Skąd mogli wiedzieć czy to nie zasadzka?" "Nagle wyciągnęli broń i zaczęli strzelać, tak było nie zmyślam." No ale to całkiem co innego, kiedy Rosjanie mordują, to jest tragedia, metafizyka, zbrodnie wojenne, a kiedy Ukraińcy, to jest po prostu kwestia biologiczna, śmierć jak śmierć, po co w ogóle wspominać, a tak w ogóle to jesteś ruską onucą, makao i po makale.

Ci sami ludzie drwią z Rosjan, jacy oni muszą być głupi, by wierzyć w tak toporną propagandę, wyrzekać się faktów i robić z siebie durnia w obronie Rosji, a sami robią dokładnie to samo w obronie Ukrainy. Identyczne wymówki, które pojawiały się gdy Rosjanie dopuścili się jakiejś zbrodni, tylko zamieniono słowo "Ukraińcy" na "Rosjanie". Naśmiewają się z tej rosyjskiej strony Pikabu, a tutaj jest dokładnie taki sam poziom zezwierzęcenia. Kierunek ten sam, ale zwrot przeciwny.

https://www.wykop.pl/wpis/68859591/ukraincy-szturmuja-pozycje-ruskich-madrzy-ruscy-wy/

#ukraina #rosja #wojna #bekazwykopkow #4konserwy
ibilon - Doprawdy niesamowite, jakie mentalne fikołki wyprawiają ukraińscy propagandz...

źródło: comment_1668778389Z2pM1ixGcBMrk7Jmu0FMlK.jpg

Pobierz
  • 48
Jeśli przez takich kretynów jak ten rusek Ukraińcy będą ponosić straty osobowe, to przestaną brać jeńców w ogóle i takie tłuki jak ty będą na nich pluć że zbrodniarze, bo nie biorą jeńców.

@Micro-Jet: Jak widzimy na załączonym filmie, Ukraińcy już nie biorą jeńców, no chyba że ty proponujesz kolejną zmyślną teorię, że to ten rusek rozstrzelał swoich kamratów?
Pokaż ten fragment kacapie bo kilka razy oglądałem i jakoś nie zauważyłem.

@cotidiemorior: Jeśli ty mnie nazywasz kacapem, to wcale się nie dziwię, że nie zauważyłeś, skoro ewidentnie u ciebie coś słabo ze wzrokiem.
Ten rusek, o Geniuszu Karpat, miał opcję poddania się jak każdy umundurowany żołnierz. Zamiast tego wyskoczył z zasadzki, zabił Ukraińca i naraził swoich kolegów na niebezpieczeństwo. Za ich śmierć w głównej mierze ponosi odpowiedzialność ON.

@Micro-Jet: A za śmierć mieszkańców Warszawy podczas drugiej wojny światowej odpowiadają powstańcy? Nie, odpowiedzialność zbiorowa jest zbrodnią wojenną.
@ibilon Ja #!$%@?. Ciekawe jakbyś się zachował jakby taki jeden rusek wyskoczył z bronią. Założyłbyś że reszta oczywiście rozbrojona, no bo nie ma dowodów że mają broń hehe. A co jakby na Ukraińcy na chwilę się odwrócili a tamci seria w plecy? Wy jesteście #!$%@? #!$%@?. A nie, przepraszam. Wy takich dylematów mieć nie będziecie towarzyszu, bo przed waszą krasną armiją nikt się poddawać nie będzie, bo sami jeńców torturujecie xD. Do
@ibilon: Ta "odpowiedzialność zbiorowa" została sprowokowana przez "indywidualną nieodpowiedzialność". Typ zabił kumpla na ich oczach POPEŁNIAJĄC ZBRODNIĘ WOJENNĄ W MYŚL KONWENCJI, a ty masz do Ukrów pretensję, że w zamieszaniu rozwalili przy okazji niedoszłych jeńców. Jeszcze skończy się tak, że Ukry w ogóle przestaną ich brać i będziesz się do nich sapał, że banderowcy bo nie biorą jeńców.
@ibilon: fajnie tak sobie teoretyzowac z ciepłego fotela. Oddział to całość. Jesli oddział się jednak nie poddaje, to robi sie rozpierducha. Nie widzę tutaj niczego dziwnego. Jesli jeden debil wyskoczyl z bronią, jaką masz pewnośc że inny nie zacznie nagle strzelać z gleby? Równie dobrze mogli tam 2 granaty wrzucić i byłby spokoj. Nie wiem czy masz przyjaciół, ale jesli w takiej sytuacji, jakis parszywiec, któremu pozwalasz przeżyć, postrzelilby go, to
Ta "odpowiedzialność zbiorowa" została sprowokowana przez "indywidualną nieodpowiedzialność".

@Micro-Jet: No to tak samo jak jak powstańcy warszawscy sprowokowali odpowiedzialność zbiorową na pozostałych mieszkańcach Warszawy. Usprawiedliwiasz hitlerowskie zbrodnie w tej chwili.

Typ zabił kumpla na ich oczach POPEŁNIAJĄC ZBRODNIĘ WOJENNĄ W MYŚL KONWENCJI, a ty masz do Ukrów pretensję, że w zamieszaniu rozwalili przy okazji niedoszłych jeńców.

Typ zaczął do nich strzelać, oni odpowiedzieli ogniem, a on zginął, to nie żadna zbrodnia
Typ zaczął do nich strzelać, oni odpowiedzieli ogniem, a on zginął, to nie żadna zbrodnia wojenna, nikt nie ma z tym problemu. Ja mam natomiast pretensje do "Ukrów", że zamordowali bezbronnych jeńców, którzy nie stanowili żadnego zagrożenia, co jest zbrodnią wojenną.


@ibilon: Naprawdę powstrzymuję się całą siłą woli, by cię zwyczajnie nie zbluzgać. ZBRODNIE WOJENNĄ POPEŁNIŁ RUSKI! Ja mam problem z tym, że typ otworzył ogień do biorących w niewolę żołnierzy
po czym Ukraińcy w odwecie dokonują egzekucji reszty Rosjan tak jak leżą.


@ibilon: Jest jakieś nagranie tego z innej perspektywy?
Bo jeżeli wysnuwasz takie wnioski na podstawie tego nagrania, które lata po wykopie, to dość śmiałe stwierdzenie.
Trwa wojna, wszyscy są zestresowani, zmęczeni, a konfrontacja z wrogiem z tak bliskiej odległości to dodatkowy strzał adrenaliny i nerwów. Nie bez powodu uznaje się przyjęcie poddania się przeciwnika za cholernie ryzykowny moment.
Za