Wpis z mikrobloga

Kilka pytań o Linux, narzekanie na społeczność i całą prawda o Linux w jednym krótkim wpisie. Post pisany po kilkutygodniowym intensywnym użytkowaniu Linuksa jako głównego systemu operacyjnego.

1. Po co utrzymywać mit o ogromnej trudności w codziennym użytkowaniu Linuksa? Główne dystrybucje jak Ubuntu lub Manjaro są proste, przyjazne, dopracowane, stabilne i można je śmiało polecać do codziennej pracy. Owszem kompletny laik nie odnajdzie się w Linuksie, ale próg wejścia jest naprawdę niewielki i nie wymaga to żadnej specjalistycznej wiedzy, a korzyści jak np kontrola nad prywatnością są wymierne.

2. Po co utrzymywać mit o braku gier na Linuksa? Tymczasem gier jest istne zatrzęsienie, jest ich wprawdzie zdecydowanie mniej niż na "łindołsa" ale nadal liczby są znaczne. Na STEAM jest bardzo szeroka paleta gier natywnie dostępna na Linuksa, a za pomocą emulatora wspieranego przez ogromną społeczność można zagrać praktycznie we wszystko.

3. Po co utrzymywać mit o potrzebie posiadania jakiś niesamowitych umiejętności aby spersonalizować system pod siebie? Owszem kompletny laik tego nie zrobi ale jak wspominałem wcześniej, próg wejścia jest niewielki, wiedza powszechna i ogólnie dostępna. Aby doprowadzić do posypania się systemu trzeba naprawdę chcieć i zwyczajne posiadanie mózgu chroni przed większością czarnych opowieści, jeśli użytkujesz system normalnie to nie posypie ci się on nigdy.

Największym problemem Linuksa wydaje mi się społeczność 30-50 letnich facetów jacy mentalnie zatrzymali się w okolicach 2005-2010 roku (patrz cały wykop). Pierniczą oni jakieś kocopoły o jakieś elitarności, o jakiejś wiedzy tajemnej, o jakiś dystrybucjach używanych przez 50 gości na całym świecie. Przypomina to trochę karaczana jaki stara się zniechęcić ludzi do wejścia na niego aby zachować pozory elitarności co może imponować jeśli jest się nastolatkiem i/lub młodym dorosłym, a później po prostu masz to gdzieś i nawet cię to nie śmieszy tylko zniesmacza (patrz cenzopapy). Linuks jest naprawdę super i tak jak w przypadku anime, to jego fani są problemem, a nie on sam.

Czy Linuks jest dla ciebie?

Jeśli wiesz czym są sterowniki karty graficznej i nie boisz się ich zmienić to tak. Nie musisz jednak wiedzieć czym one tak naprawdę są, jak działają, orientować się w oznaczeniach ani mieć ambicji interesowania się ich rozwojem. Musisz jedynie w odpowiedniej aplikacji wybrać sobie najnowszą ich wersję i kliknąć "okej" i działa i tyle. Cała reszta to po prostu opowiastki jak z forum elektrody ludzi jacy znajomość Linuksa traktują jak wkładkę do butów jaka ma być niby lekiem na ich intelektualne manlectwo.


#linux #linuks #technologia #przemyslenia #komputery #racjonalnygloswtwojejpiwnicy
Pobierz
źródło: comment_1669127562CBXQ603rBkntsLYTcE2seW.jpg
  • 54
@Positano1: Amen. Do Linuksa podchodziłem jak lekarze do chorych na covida na samym początku pandemii. Tymczasem każdy problem jaki napotkałem rozwiązałem po paru minutach, a system sypał mi się tylko jeśli robiłem tam jakieś fikołki jak zmiana jądra na niekompatybilne albo zmiana środowiska graficznego czy jakieś niestabilne wersje pakietów, czyli rzeczy jakich normalny użytkownik nie robi nigdy. Ja rozumiem że dla ludzie to może być nieco za trudne, ale to nie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Nostrian:

ostatniego nie pamiętam.


Linux From Scratch, który distrem jako tako nie jest, jeszcze lepszy daily driver xD.

Manjaro są proste


Jako kilkuletni user tego distro nie mogę się z tym zgodzić. Manjaro nie jest proste, tylko uproszczone, taki arch dla noobow i ludzi szanujących swój czas ( ͡ ͜ʖ ͡)

Tymczasem gier jest istne zatrzęsienie


Natywnie działających czy emulowanych?

natywnie dostępna na Linuksa


Natywna to
@Nostrian: Ale to nie mit, raz zainstalowałem linuxa i doświadczenia mogę ocenić jako dramat xD Po 3 dniach się spie.... i nawet sie system nie ładował. Nigdy więcej.


@Buko_von_Krossig: chyba ktoś tu opisuje moją maszynę wirtualną z windowsem 10 która się #!$%@?ła 4 razy po aktualizacji XD
@Nostrian: Od dwóch tygodni używam Arch + Xfce. Działa nawet bardziej responsywnie niż Win10. ubuntu i pochodne mi nie podchodzą, a do debiana to mam urazę. Jakieś fikołki na dzień dobry z sudo i dodawanie repo. Na Arch włączam raz AUR i więcej nie tykam.
Jak na razie brakuje mi w SMPlayer wczytywania kolejnego pliku w katalogu (żadnych playlist i otwórz folder za pomocą) i boss key. Są to funkcjonalności z
korzyści jak np kontrola nad prywatnością są wymierne.


@Nostrian: dla większości użytkowników zupełnie nie ma to znaczenia bo nawet nie wiedzą o co chodzi przecież jest rodo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ZielonaMarysia: #!$%@?, windows na najnowszych sprzętach niczym się nie różni od linux w kwestii sterowników, kilka lat temu dell gaming owy w firmie i brak sterowników nvme, windy nie da się przeinstalować a serwis della rozkłada ręce. Po 4 miesiącach kopania się z dell poszedł zwrot n laptopów z uwagi na brak możliwości zainstalowania systemu. Tak więc najnowsze sprzęty nie zawsze mają wszystkie sterowniki
Kłamiesz, takie kocopołki wciskaj ludziom co nie umieją sobie antywirusa zainstalować

Kłamiesz xD Po co wam te gadki z forum elektrody?

Post pisany po kilkutygodniowym intensywnym użytkowaniu Linuksa jako głównego systemu operacyjnego.

@Nostrian: Fajny ten OP, taki nie za mądry xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Nostrian: z Linuxem wszystko jest fajnie dopóki wszystko działa. Ja mam laptopa z Nvidia GF GT 540M. Kiedyś ta karta działała pod Linuxem jak gówno, a system robił fochy jak miał się przełączyć między Intelem a Nvidią. No i obraz się pierdzielił po wybudzeniu ze stanu uśpienia. Teraz w ogóle z tej grafiki nie mogę skorzystać, bo Nvidia przestała ją wspierać kilka wersji kernela temu. Czytnik kart pamięci też montuje karty
@ZielonaMarysia: Tyle, że to zależy od sprzętu, nie od systemu. Są sprzęty na których Linux jest faktycznie męką, są takie na których po prostu działa i nie powoduje problemów. Z rzadka też takie, na których działa lepiej od Windowsa. A ten również potrafi mieć swoje uciążliwe problemy. Ot prosty przykład - na jednym z moich laptopów pod Windowsem nie działał Bluetooth. Zainstalowanie sterownika powodowało BSOD. Uznałem, że adapter jest uszkodzony i
@Nostrian: Ogólnie to tak, ale też i nie. To, czy Linux będzie trudny, czy będzie w nim co grać i czy będzie trudny w dostosowaniu to kwestia wielu rzeczy. No bo masz sprzęt na którym Linux działa bez problemu - jego instalacja i użytkowanie jest proste. Możesz mieć też sprzęt na którym ciągle są jakieś problemy - i już robi się trudno. Z graniem jest to samo. Bo dużo gier działa,
@nostalgiwolf: Pierdu, pierdu.

Wystarczy sobie wpisać swój model laptopa i sprawdzić czy jego konfiguracja sprzętowa będzie działać pod Linux i czy jest wspierana przez producenta. Jeśli ktoś bierze sobie randomowego lapka jaki 5 lat leżał w piwnicy i na pałę instaluje randomowe distro to oczywiste, że mu się to będzie sypać i będą braki. Linux wymaga uwagi i wymaga pewnej wiedzy, ale to raczej nazwał bym "używaniem mózgu" a nie jakąś