Wpis z mikrobloga

I tak korposzczury jak bedą miały 40-60 lat wywalą i bedą musiały iść pracować do biedry.
20s entry pozycje by wyssac energii ile się da
30s dać jakieś managerowe stanowisko albo specjalisty i też wyciskać
40s to już spada performance (w oczach HR) i tacy ludzie są już na celowniku.
#pracbaza
  • 38
  • Odpowiedz
@randomex58: czy ja wiem, wg mnie korpo to najmniejsze niewolnictwo jakie jest, nie wliczając życia z kapitału xD Mając swoją firmę - #!$%@? w nielimitowanych godzinach, w małych firmach musisz dużo robić, bo dużo od ciebie zależy. Produkcja i entry lvl jobs, to wiadomo, jesteś tam tylko dlatego że maszyna jest droższa albo nieefektywna. A w korpo? zanim się znajdzie coś do roboty to mija miesiąc, 50% czasu siedzisz na spotkaniach,
  • Odpowiedz
@Przegrywek123: jak masz własną firme nikt ci nie mówi co masz robić, sam decydujesz, to jest wolność. Robisz na siebie, jak kogoś zatrudniasz to pracuejsz mniej, nie kupuj propagandy dla niewolników że właściciel firmy ostro pracuje XD. W korpo jesteś trybikiem w maszynie który w każdej chwili może zostać zmieniony, nagrodą za dobrą pracę jest więcej pracy. W każdej chiwili w excelu się coś nie będzie zgadzać i cie nie ma.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@randomex58: op nie stał nawet obok korpo. Aktualnie mam w zespole programistę 61 lat. Na zachodzie to nic dziwnego . Czy u nas będzie tak samo, nie wiem bo najbardziej spinają się zawsze menagerowie z Polski mając przy tym gorsze efekty
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@randomex58: ja pewnie mam trochę zaburzony obraz przez IT gdzie nadal jest rynek pracownika. Ale tak mam z tyłu głowy że co roku wchodzą nowi gracze na rynek, technologia się zmienia a ja też już nie za wszystkim nadążam. Ostatnio na rozmowie mnie ktoś spytał czy mam jakieś projektu po godzinach. Mówię że miałem zanim się dziecko urodziło teraz wolę z nim spędzać czas.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@randomex58: chociaż w sumie ciężko jednak powiedzieć xD. Pracowałem w duńskim korpo gdzie było mnóstwo osób po 50 . I te osoby odchodziły same i zmieniały pracę na lepiej płatne także co będzie to będzie ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
nie, ale bezrozumne #!$%@? po korpo argumentami niemającymi przełożenia na rzeczywistość zazwyczaj jest formułowane ze strony ludzi pracujących w pracach niewymagających żadnych kwalifikacji


@Przegrywek123: e no do klepania tabelek w excelu też nie potrzeba jakichś kwalifikacji, a jest dużo takich korposzczurkow xD
  • Odpowiedz
@troglodyta_erudyta: co wy z tym kręgosłupem całe życie, kiedy bym nie widział wpisu o pracy fizycznej to zawsze jest podnoszony argument o jebnięciu kręgosłupa xD. Ja pracuję z domu i też mam problemy z kręgosłupem, wykonuję specjalne ćwiczenia.
  • Odpowiedz
@randomex58: Jakiś zakompleksiony fizol jesteś czy Cię #!$%@?? Ludzie często w wieku 40 do 50 maja swoj peak karierowy jeśli ktoś jest dobry. Większość CEO czy starszych menadżerów ma blisko 50 albo więcej lat. Mając 25-26 lat często w korporacji jesteś traktowany jak dziecko i kompletny swiezak po studiach, gdziekolwiek nie poszedłem zawsze byłem najmłodszy. Mam odwrotne odczucia, ze ludzie w młodym wieku właśnie niechętnie się dobijają do dużych korporacji.
No
  • Odpowiedz