Kupiłem ostatnio ekspres kolbowy. Za każdym razem jak robię kawę, po wyjęciu kolby fusy są mokre, nie ma tak zwanego krążka kawowego. Tylko raz mi się udało zrobić tak, że się pojawił ( w pierwszym użyciu xD). Próbowałem już różnych kaw, różnych poziomów zmielenia i dalej nic. Co robię nie tak?
@Klimfil: ale ze co? Ze sie stepel nie robi? Za malo kawy i za slabo ją ubijasz. Poznasz to po tym ze kawa ktora leci z kolby powinna byc jak mysi ogonek i delikatnie sie odwijać.
@Klimfil no to w takim zawsze będzie błoto. Tam nie masz zaworu spustowego (trójdrożnego), a przez sitko bez ciśnienia też praktycznie nic nie cieknie.
@Klimfil: no to masz za słabo zmielone ziarno, powinien normalnie wybijac sie zbity krazek jak do hokeja. @AdamES: a za 1 razem to jak mu sie krazek zrobil? :>
Wkurzają mnie niebiescy piszący z różowych nicków, bądźcie chociaż konsekwentni i piszcie w rodzaju żeńskim, wchodźcie w rolę, za takie oszustwa powinien być ban, tits or gtfo
#kawa
@cybulion
@mapache
@AdamES
Kawę sypie pełne sitko i mocno ubijam. I zawsze wychodzi takie lekko zbite bagienko.
Ekspres mam jakiś zwykły za 400zl, więc może to tego wina. Ale na szczęście espresso z niego wychodzi takie jak chciałem i całkiem mi smakuje
Z fusów nikt Cię nie wywróży
Co do ekspresu to zainwestuj z czasem w jakąś Gaggia Classic.
@AdamES: a za 1 razem to jak mu sie krazek zrobil? :>