@axelrodi: Jak jedziesz tylko z i do pracy, masz tam łazienkę to w ogóle nie ma problemu. Rano w domu się nie ogarniałem tylko ubierałem rzeczy rowerowe (zimą dłużej to trwa). Myłem się i przebierałem w pracy (nie woziłem marynarki bo nie musiałem; tylko koszule). Po drodze jeśli jakieś pierdoły miałem kupić to zawsze mogłem bo plecak i tak wiozę. Większe zakupy to po powrocie do domu, albo internet z dostawą.
@axelrodi: Dla ciebie abstrakcja, dla Holendra norma. Może jak byś zobaczył porządną infrastrukturę rowerową, przejechał się porządnym rowerem miejskim to zdanie byś zmienił. Poza tym takie śniegi w PL to masz może przez 2 tyg w roku, a już na zachodzie PL to może raz na 2 lata.
@axelrodi: Da się, tylko nie może to być ostre koło jak na załączonym obrazku. Potrzebujesz pożądnych grubych kół, może nie fat bike, ale nieco chudsze. Do tego dobrze jest mieć elektryka. Ja dojeżdżam cały rok do roboty a mam 16 km, acz nie przeczę, dojazdy w zimie nie należą do komfortowych. Jednak i tak jestem szybciej niż samochodem, bo samochód pokonuje tą trasę w godzinach szczytu w co najmniej godzinę, mi
@gasu_kurobikari: Ja tak miałem i po zrobieniu prawka i kupnie auta nadal tak miałem. Oczywiście w pracy musi być możliwość umycia się, bo inaczej odpada.
Po drodze jeśli jakieś pierdoły miałem kupić to zawsze mogłem bo plecak i tak wiozę. Większe zakupy to po powrocie do domu, albo internet z dostawą.
@szybki69: wygląda na nowy jork, tam się w zimie śpi w dwóch parach spodni w tych starych kamienicach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@szybki69: Na szybach leży śnieg, więc tragedii nie ma bo inaczej by stopniał
@Jarasznikos: To nie jest ostre koło
@Jarasznikos: Dobrze, że @metaxy o tym nie wie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora