Wpis z mikrobloga

@jmuhha: Przecież plątały się i psuły na potęgę (stąd tyle zapasowych żarówek). Ubieranie choinki zaczynajac od lampek to był wieczny #!$%@? na nieświecące splątane gówno. Do tego #!$%@? świeciły i stanowiły zagrożenie pożarowe. Nie wiem czy bait czy zwyczajna tęsknota za dzieciństwem.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@jmuhha: plątały się i #!$%@?ły szybciej niż się je naprawiało.
jedyny plus to to, że były tanie i można było zrobić z nich zapalnik xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@jmuhha: spali się jedna lampka to nie działają wszystkie :) no zajebiste były. Z A i jeszcze choinki się lubiły zapalić. Same plusy.
  • Odpowiedz