Wpis z mikrobloga

@Diamondhandsrocket: Gdzie było niby lizanie się po fiutkach? Jak ktoś wyjechał z teorią z kosmosu, to szybko był sprowadzany na ziemię przez innego tagowicza. Nie wszyscy tu pałali miłością do siebie, ale każdy tu siedział, bo go interesuje ta sprawa, z czasem zaczęły się też jakieś heheszki dla rozluźnienia atmosfery. No ale oczywiście wtedy przyleciała patologia i nie zrobiła chaosu, jak to opisałeś, tylko zwyczajnie tu nasrała. Obrazek o mikroblogu był