Wpis z mikrobloga

@czuczer

uwielbiam te zdziwienie ludzi którzy chyba nigdy w sezonie nigdzie turystycznie nie byli


Tak, to prawda, nigdzie nigdy nie byłam w sezonie turystycznym, siedzę zamknięta w piwnicy.

Ja za to uwielbiam to przyjmowanie ze spokojem coraz większych cen za coś co nie jest tyle warte i tłumaczenie tego, że to sezon turystyczny. R00chanie Polaków przez górali coraz bardziej. Ważne, że dutki się zgadzają ( )
@czuczer

mam ten komfort że mogę i wzrost zarobków mam większy niż różnica cen. Więc jak gdzieś jadę to nie boldupie a ty jak chcesz to kup sobie 3kg w Dino i jedz w pokoju


Ładne ad personam ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Ja też mam taki komfort, że mnie stać na takie rzeczy i nie muszę "kupować 3 kg kiełby w Dino", jednak mogę przyznać, że niektórych już
@NoMoreTearsJustSmile nie nie szukałem. Poprostu z takim podejściem żyje. Jest może samolubne ale inaczej ciężko żyć. Jak jadę gdzieś gdzie jest szczyt sezonu to wiem że ceny są z dupy. A szczególnie na stokach gdzie nic innego nie ma w okolicy kilku km. Tak samo na lotniskach gówno kanapkamkoszyuje 30zl a 0,5l wody 10zl i nikt codziennie nie pisze "olaboga ruchają was"
@epll oczywiście że wiem że tam jest gówno z marzą 1000% ale jak jesteś z dzieckiem to co zrobisz? Albo i bez ale chcesz coś zjesc? Przecież wiem że na jarmarku bożonarodzeniowym nie leja wina 100 letniego tylko leśny dzban z przyprawami