Wpis z mikrobloga

@Vizley: umowe musi podpisac kupujacy. Zarejestrowac mozesz na ojca jesli ojciec podpisze Ci upowaznienie.
Czyli zatejestrowac musi sam. Co najwyzej mozesz poprosic sprzedajacego o wpisanie pozniejszej daty, zeby ojciec mial czas na biurokracje.
  • Odpowiedz
@Vizley: dosłownie miesiąc temu miałem podobna sytuacje. Dogadałem się ze sprzedającym, że datę wpisze tydzień przed urodzinami bo moto i tak będzie czekało do wiosny nieruszane.
  • Odpowiedz
@Vizley ja jako sprzedający w życiu bym się nie zgodził na sprzedaż osobie której nie ma na miejscu. skąd pewność czy ta osoba nie wyciągnęła nóg kilka lat temu a to nie jakiś wałek? Weź umowę normalnie na siebie, później jakaś 'darowizna' dla Ojca i sam sobie zarejestruje.
  • Odpowiedz
@Vizley: Sam wypelnij swoja czesc danymi taty i podpisz sie za niego. Sprzedajacy ma gotowke wiec generlanie ma w dupie jakie dane sa na umowie.

To czy dane sa prawidlowe - to jest problem kupujacego podczas rejestracji( ͡ ͜ʖ ͡)

Pamietaj tylko, ze za podrabianie podpisow jest paragraf( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Vizley: Pogadaj ze sprzedającym. Data na obu umowach musi się zgadzać(twojej i jego). Myślę, że chęć sprzedania motocykla może wymusić takie uchylenie. Ja od razu powiedziałem jak wygląda sytuacja, sam od wielu lat jeżdżę na szlifierkach, a kupowałem typowy motocykl dla 'dziadka' więc bez problemu sprzedający się zgodził. Moto i tak zabierałem busem.
  • Odpowiedz
@Vizley przecież później prze rejestrować na ojca albo zrobić darowiznę to pikuś. Ba, nawet możesz te 6 miesięcy mieć to moto na siebie, żaden problem.
  • Odpowiedz