Wpis z mikrobloga

zrozumcie typa. Gotuję swoją "wspaniałą" kolację. Wbija do kogoś na chatę, ledwo myje składniki, mięsa nie myje bo po co xD Nic gotuje to dalej, dostaje wytyczne od Sapera żeby dolać wody.
Saper przyjeżdża i jak jest gotowe to ucieka z garnkiem do swojego cygan taboru i zżera sam całość []
Później objada i opija go na chacie, bo idę o zakład że sam nie postawił nic.

Zresztą @Korsir nie lepiej xS
Wbił na wigilię i kolejne dni na szame , dostał prezent i .... Nic.
Nie dołożył się do żarcia, nie przywiózł nic z Majorki dla swoich gospodarzy. No rewelacja zachowanie dwóch panów. Brak kultury i ogłady

#odyn
  • 36
@Korsir właśnie sobie wyobraziłeś robienie potraw na wigilię w takich warunkach "kamperskich" ;)

Kurde, nawet odgrzanie to by była masakra