Wpis z mikrobloga

Całe życie miałem kładzony do łba kult bezsensownego #!$%@?. Jako, że pochodze ze wsi to za dzieciaka trzeba było pomagać rodzicom, a w wakacje dorabiać u okolicznych producentów warzyw i owoców pracując w polu. Od momentu osiągnięcia dorosłości słysze od starego, że muszę mieć prace, najlepiej fizyczną. Konieczne taką w której będę zapier*alać jak dzik i najlepiej, aby mi się nie opłacało. Według moich rodziców im więcej ktoś dorobi się chorób zawodowych tym lepiej bo to dowód #!$%@?. Natomiast ci pracujący biurowo / umysłowo to wg nich nygusy. Rezultat takiego wychowania jest taki, że mam maturę, kończe studia magisterskie i znam angielski na bardzo dobrym poziomie, a i tak wybieram gównoprace jako robol i fizol bo mam tak sprany mózg, że nawet nie rozważam innych form zatrudnienia.
#blackpill #przegryw #pracbaza
  • 19
  • Odpowiedz
@nietoperze20: No to jesteś humanem któremu wmówili że ma być robolem. Ale zabawne, że skończenie psychologii nie leczy, a ludzie myślą, że tak. No i co Cie blokuje niby przed podjeciem pracy? Rodzice? Strach ze nie dasz rady? A moze brak ofert, bo i tak nikt nie przyjmie Cie z takim wyksztalceniem?
  • Odpowiedz
@nietoperze20: przykro mi to mówić, ale to już z Tobą zostanie prawdopodobnie do końca, taki soft Ci wgrali w głowę. Wiem, bo mam podobnie, pomimo przepracowania pewnych kwestii od czasu do czasu mam wyrzuty sumienia, że "nic nie robię".
  • Odpowiedz
@nietoperze20: co ty gadasz jakie wychowanie. Skończyłeś gówno-kierunek po którym nie ma roboty, sama znajomość angielskiego w dzisiejszych czasach to za mało to nawet nie masz sensownej alternatywy niż #!$%@? w pracy fizycznej, bo w takowej zarobisz więcej bez umiejętności niż w gówno-pracy za biurkiem.
  • Odpowiedz
@nowywinternetach: wbrew temu co piszesz psychologia daje bardzo wiele możliwości na rynku pracy. Absolwenci tego kierunku są preferowani w działach HR, rekrutacji czy reklamy. Nawet w firmie, w której pracuje oczywiście jako robol poszukują ludzi (najlepiej po psychologii lub ostatnie roczniki) w ww działach. A to dużo lżejsza i lepiej płatna praca niż pracownik produkcji. Prężnie rozwija się też UX gdzie psycholodzy są najchętniej przyjmowani, a zarobki i system pracy są
  • Odpowiedz
@maxiek: psychologia już od dawna nie jest gówno-kierunkiem. Powiedziałbym, że jest jednym z lepszych. Poparz sobie na oferty pracy, albo statystyki. Większość absolwentów zarabia powyżej średniej krajowej. Średni czas szukania pracy po psychologii jest jednym z najniższych. Wole studiować coś co mnie interesuje niż iść na polibude i się męczyć, żeby potem pracować jako kierownik budowy czy inny kierownik produkcji w fabryce kurzu i smrodu. Niemal to samo mam bez wykształcenia
  • Odpowiedz
@nietoperze20: lemingi sie jeszcze nie zorientowaly w tym ze psychologia za 10 lat bedzie tym czym teraz jest farmacja i wice wersja. a czemu tak? bo spada popyt na trzymanie ludzi przy zyciu a rosnie popyt na leczenie ich z chorob psychicznych. na ich miejscu zrobilbym dokladnie to samo bo to logiczne. teraz nie trzebe bedzie juz wymyslac nowych dolegliwosci fizycznych i lekow na nie... skoro mozna doslownie zawladnac ludzka psychika
  • Odpowiedz
@pik4wka: mam spory dystans do prognozowania tego jaki kierunek będzie się opłacać za x lat bo gdy byłem w gimbazie mówiło się, że biotechnologia to taki przyszłościowy kierunek, a dzisiaj moi koledzy i koleżanki po biotech albo pracują w call center albo siedzą na neet i nie wiedzą co ze sobą zrobić. Mimo to miło mi pomyśleć sobie, że za 10lat będę Władcą Marionetek ( ͡º ͜ʖ͡º
  • Odpowiedz
@nowywinternetach: @maxiek: Czytając Wasze komentarze odnoszę wrażenie, że wykopki mają problem z czytaniem ze zrozumieniem. Uwiesiliście się tych studiów jakby ten papierek był w stanie otworzyć każde drzwi i wgle po studiach to praca za 10k sama do Was zapuka xD W takie bzdety to wierzyłem może jeszcze w wieku 17 lat. Oczywiście, że wykształcenie jest bardzo ważne, ale nie o tym jest mój wpis. Mieszkam w małej miejscowości. Tutaj
  • Odpowiedz
@nietoperze20:
Moi rodzice za to cale zycia przepracowali w jednym miejscu do ktorego poszli za mlodu i zmiany uwazaja jako wielkie niepowodzenie. Tez mialam opory zeby dzialac niezgodnie z wgranym softem i jak cos mi nie pasuje zmieniac robe, ale udalo sie wyjsc z narzuconego schematu.

sprobuj, zobacz jak sie z tym czujesz i jak chvjowo to najwyzej zrezygnujesz i wrocisz do fizolstwa. To nie tatuaz ani amputacja konczyny. U mnie
  • Odpowiedz
@nowywinternetach: przez przypadek Ciebie oznaczyłem, przepraszam. Twój komentarz był akurat konstruktywny, chodziło mi raczej o wcześniejsze wpisy, gdzie spuszczali się nad wykształceniem i jakie to daje nieograniczone możliwości xD
  • Odpowiedz
@nietoperze20: tacy ludzie też są potrzebni. Ktoś musi jak mrówki stawiać budynki, laboratoria itd. Nie jesteśmy na tyle rozwinięci technologicznie żeby się opłacało zrobić robota stawiającego budynki zamiast zatrudnić ludzi. Chyba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@heartheroar: zresztą nawet jakby ktoś zrobił to byłaby inba na cały świat że zabiera pracę, jak tak można itp. Trzaskanie dupy plebsu słyszałby nawet Kapitan Bomba w najdalszych zakątkach galaktyki #!$%@?.
  • Odpowiedz