Wpis z mikrobloga

@PolskaB: gdyby weterynarz ja zobaczył to by się za głowę złapał. Zależy skąd guz wyrasta i czy jest dobrze ograniczony, ale myślę ze chyba nie skończyłoby się na usunięciu samego guza, ale pewnie i nogi, a i może uśpieniem.