Wpis z mikrobloga

Jednak wszedłem tu dzisiaj, bo w końcu jestem tu prawie 15 lat, więc jakieś przyzwyczajenie jest...

Ktoś mi odpowiedział na komentarz. Klikam w powiadomienie, a to prowadzi mnie do znaleziska a nie do komentarza.
I nawet swojego komentarza nie mogę znaleźć, bo w moim profilu nie ma. Szukanie w przeglądarce też nic nie daje, bo połowa komentarzy i tak pochowana pod tym debilnym "rozwiń wątek".

Linka do komentarza też nie można pobrać, ale za to można na pejsbuczku i twaterku udostępnić.

...jednak mi się odechciało :/

Ale ten #nowywykop to gówno!