Wpis z mikrobloga

Kawalerskie kolegi. Pojechać wypada. Ale przez zdrowie, ani z "atrakcji" nie skorzystam, ani pić nie mogę. Na weselu za to będzie siostra jego małżonki. Ostatnia dziewczyna, która mi się spodobała, z którą miałem chęć spróbować, o którą chciałem zawalczyć, no ale #!$%@? serce musiało się odezwać.

Minęło już ponad 14 miesięcy. Utraty przytomności, trudności w zwykłym funkcjonowaniu. Wszczepione ICD. Od pół roku werapamil i betablokery w maks dawce. Od dwóch tygodni jakiś eskeprymentalny lek zbliżony do mavacamtenu. W momencie jak wejdzie do sprzedaży, program testowy się zakończy. Na lek nie będzie mnie stać. Wrócę do zdychania.

Przegrałem już blisko 32 lata temu. Tylko wciąż gdzieś tam żyłem złudna nadzieją, że los się do mnie uśmiechnie. Miałem rację, uśmiechnął - szyderczo.

#przegryw
  • 4