Wpis z mikrobloga

Odnośnie dnia kobiet, to ja mam taką miłą historię dla odmiany. Jak byłem na studiach, to zawsze się na dzień kobiet na coś składaliśmy z chłopakami - jakieś winko i kwiaty. No i jako, że dzień chłopaka wypada 30 września, kiedy zajęć na studiach nie ma, to dziewczyny zawsze nam się odwdzięczały dwa dni później na 10 marca i też kupowały jakąś wódeczkę. Ot, zdarzają się miłe sytuacje w życiu. #dzienkobiet