Wpis z mikrobloga

I tu się kończy moja przygoda, bo na mnie też doniesiono, ktoś potencjalnie bliski i obeznany w cpaniu bo to ze zapamietal te wszystkie nazwy i mial jakies screeny na to wsakazuje, nie wiem kto , ale to ze dowiedziala sie moje rodzina jest nozem w serce. Oczywiście to moja wina że wpadłem w uzaleznienie i w pelni biore za to odpowiedzialnosc oraz nie jestem i nie bylem z siebie dumny ale to ze ktos tak mnie przedsatwil, w takim swietle, piszac do mojej rodzicielki , w mojej obecnej sytuacji zycia mnie zlamalo i szczerze nie wiem totalnie co dalej. Czuje sie jak syf ze jestem dla mojej rodziny tylko serią niepowodzen. W takiej sytuacji jeszcze nie bylem i nie wiem co, czy pojsc do szpitala, czy na terpaie czy samemu czy co, nie wiem, po prostu nie wiem

#narkotykizawszespoko
  • 25
@N0nomnismoriar Potraktuj to jako swoją kolejną szansę na normalne życie. Porozmawiaj o tym z najbliższymi, zastanów się co Cię skłoniło do tego by brać narkotyki.. Przed czym uciekałeś? Jeśli nie chcesz cały życie uciekać, sugeruję Ci terapię w ośrodku odwykowym.. Raczej prywatnym, bo mniejsza jest szansa na spotkanie tam kogoś, kto niekoniecznie ma ochotę zerwać z nałogiem i został tam zesłany przymusowo (chociaż nie jest to całkowicie wykluczone), większość osób to na
@Przypadkowy: rzecz w tym ze cpac nie chce i sam chcialem cos z tym zrobic w kwietniu, chodzi o samą formę tego jak to zostalo ujawnione, po prostu w tym momencie jakim jestem zwala mnie to z nog, tymbardziej ze nie wiem kto to mogl byc a mysle ze byl to ktos kto jest blisko mnie w srodowisku. Mimo, że cpanie to moja wina to ta osoba nie mogla sobie wybrac
@Przypadkowy: nie wiem czy ze swojego doswiadczenia to mowisz czy co ale ja akurat nie cpalem dlatego bo to lubie, ja sie ciesze ze moze w koncu cos sie naprawi ale z drugiej strony konsekwencje sa bardzo okrutne. Widze ze trudno ci zrozumiec ze niekazdy przypadek jest taki sam,wiec wez juz zamilcz i skoncz szerzyc te swoje madrosci
@N0nomnismoriar: nieważne, jakie są twoje durne wykręty. Nadal uważam, że kochasz ćpanie, kochanie. xDDD I będziesz to robił dalej. Z tego powodu życzę ci przyjemnego dalszego ćpania. Nie przestawaj. To twoja ulubiona czynność.
@Przypadkowy: A co ty jestes? Wróżbita Maciej? Nie wydaje mi się by ktoś mnie znał lepiej niż ja, bo piszesz jakies bzdury, z tego co wiem to ja mam wpływ na moje życie a takich zamiarów to raczej nie mam, nie wiem skąd ta nienawiść w tobie, ale życzę ci by cię nic złego w życiu nie spotkało bo jak musisz tak wszędzie pluć jadem to nie wiem czy ktokolwiek zechce
@N0nomnismoriar: nie trzeba być wróżbitą. Wystarczy znać życie i ćpunów takich jak ty.

Możesz sobie pisać najpiękniejsze bzdury, i tak mnie nie oszukasz - lubisz ćpać, lubiłeś ćpać i nadal będziesz ćpał. Ćpuny tak mają.

Będziesz oczywiście szukał jakichś usprawiedliwień, wymówek, że życie ciężkie, że otoczenie złe, że tory były złe. Prawda jednak będzie inna. Będzie taka, że ty po prostu kochasz ćpanie.

Powodzenia, mordeczko.