Wpis z mikrobloga

@kam1l: nawet jakbyś nie ustrzelił dołka to co? Z tego co piszesz to spłaciłeś dawno więc ile z 50rat? To by ci rozłożyli nawet na więcej i byś i tak miał łatwiej niż ci na 30lat, z dupy porownanie
@kam1l: No patrz wzrost ceny mieszkań o 70% a wzrost pensji minimalnej o 100% (1750zł w 2015 a teraz mamy 3490zł ), ale weźmy też pod uwagę średnią pensję w 2015 (3899,78zł) i w 2022r czyli 6346,15 i mamy wzrost o 62% (niewiele poniżej wzrostu ceny mieszkań, czyli wzrost jest tu na korzyść osób mniej zarabiających).
@getresh: zapominasz o tym ze jesli ktos zarabia srednia to zarabia lepiej niz ~70% spoleczenstwa, to znaczy ni mniej ni wiecej ze dostepnosc mieszkan sie zmniejszyla
@srgs: Może nie ogarniam ale wyjaśnisz mi w jaki sposób zmniejszyła się dostępność mieszkań?
Bo skoro cena mieszkań wzrosła o 70% a ziomkowi który miał i ma minimalną pensja wzrosła o 100% to według tego jego zdolność do zakupu mieszkania wzrosła, a dla osoby która zarabia średnią zakładając, że tak jak mówisz zarabia ona lepiej niż 70% społeczeństwa, czyli dla tych pozostałych 30% jest nieznacznie gorzej. Czyli trochę zaokrąglając wychodzi, że
@getresh: skoro gdy zarabiasz srednia i jestes w stanie sobie kupic mniej to wlasnie znaczy ze dostepnosc spadla. z reszta zarabiajac srednia to zycze powodzenie chocby z wynajeciem mieszkania, bo sporawdza sie to do wegetacji (wynajem, rachunki, jedzenie i pyk po sredniej wypalacie)
@kam1l: jak brałem kredyt w 2011 na pierwsze mieszkanie to też odradzali.
Jak w 2015 budowałem pierwszy dom - łobożejezus, buduje na górce xD
Jak budowałem drugi dom - w 2019 - teraz to bańka pęknie jak zła. Rozpierdu jak 150, tako rzecze Wypok.

Jakbym słuchał micka i pastelboxa, naczelnych piwniczaków, to bym dalej wynajmował. Może trzeba było? Może jednak mają rację?! Może za chwile wszystko jebnie i będą dopłacać żeby
@kam1l: Dla pełnego obrazu trzeba też podać przeciętną pensje (nie średnią, tylko medianę):

Rocznie
2015 - 46797
2022 - 76153

Wzrost o prawie 63% w stosunku do wzrostu cen 69%. Czyli właściwie relacja zarobków do cen się nie zmieniła. To tak odnośnie tego, że ktoś się łudzi, że mamy bańkę. Ceny nie spadną, mogą spaść nieco w ujęciu realnym, ale nominalnie będą tylko rosły.
Pamietam jak w 2015 kupowałem mieszkanie i mi tu ludzie pisali, że kupuje na górce.

Nieprawda. Nikt w 2015 roku nie twierdził, ze jest górka.


@marta_am: @kam1l: Ja nie kupiłem wtedy mieszkania bo myślałem że jest górka i zaraz będzie kryzys jak w 2008 i ceny spadną. Teraz mam ochotę strzelić sobie w łeb.