Wpis z mikrobloga

@samerowski:

7 czy 8 lat temu kupiłem Bosha(tak sugerowałem się marką). Jest ok, żadnej awarii, nie leję Calgonu, piorę co 2 dni / codziennie.

Jedyna mała nieprzyjemność przez ten czas to zatykanie się sprężyny na złączce węża i odpływu przy ścianie(to jest chyba zamiast syfona aby nie śmierdziało). Wówczas po praniu została woda w pralce, wywaliłem tą sprężynkę, nic nie śmierdzi, wszystko działa.