Wpis z mikrobloga

@Urajah:

A w sumie jest coś co działa w drugą stronę? Co by zlikwidowało głód na ileś tam godzin?

Duża część psychotropów hamuje lub wzmaga apetyt, ale to są skutki uboczne, i nikt raczej nie przepisze tego żeby schudnąć/przytyć. Apetyt to głównie kwestia psychiki wbrew pozorom, i tylko substancje działające na mózg są w stanie realnie wpłynąć na łaknienie jedzenia.
@Anonek463: Ja lubiłam wszystko, tylko nie lubiłam jeść ;) I też mnie męczono, ale dużo łagodniejszymi środkami. Samolocikiem do buzi, łyżeczka za mamusie, za dziadziusia... W przedszkolu nie mogłam się bawić, jak czegoś tam nie zjem, więc przez x godzin siedziałam zasmarkana nad talerzem czegoś tak i nie mogłam iść do dzieci. Nienawidzę dziś ludzi, którzy wciskają dzieciom żarcie na siłę, czy to dosłownie, czy jakimiś wyrafinowanymi środkami perswazji (kwiatki, statki,