Wpis z mikrobloga

#praca Dlaczego polacy nie potrafia placic faktur w terminie... czekam na kase 2 tygodnie (za 3 miesiace pracy)... pracuje czesto dla usa czy kanady... nigdy płatność sie nie spózniła .... Dlaczego????? U polaków to jakis w ogole standart, wnioskuje z mojego doswiadczenia. Jestem wsciekły...
  • 56
  • Odpowiedz
@ovation: Zeby w jakikolwiek sposob okazac pogarde dla kogos kto pracuje dla "placacego". Czasy sie zmienily. Ale chec pokazania "tym nizej" ze sa nikim, pozostala.
  • Odpowiedz
  • 146
@ovation: Zatory płacowe w ostatnim kwartale idą ostro w górę. Od taki (kolejny) skutek polityki PIS-u. Póki glapaczajd może drukować pieniądze, a mati dawać 14-tki to jest git. Prawdziwa gospodarka nigdy ich nie interesowała.
  • Odpowiedz
@ovation: Mam dokładnie tak samo, może nie w stosunku do mojej day job, ale wszystkie "zadania pozalekcyjne" kierowane na nasz kraj spóźniają się z płatnościami, umowami i innymi papierkami.
  • Odpowiedz
@ovation: ta niechęć do płacenia przejawia się tez w wielu innych aspektach. Ile to razy sprzedałem coś na Allegro i musiałem po 2-3 razy pisać o zapłatę za przedmiot xD jeden z drugim #!$%@? bierze udział w licytacji, wygrywa i #!$%@? w dupie to ma, zostawia jak jest xD I to w czasach, gdzie jakiś blik czy Apple/Google pay zajmuje 20 sekund.
  • Odpowiedz
@ovation: to nie tak, że oni nie płacą świadomie - p0lactwo, po prostu, jest nieodpowiedzialne i musisz im o wszystkim przypominać. Kalendarz? Lista zadań? Przypomnienia? A po co to komu...
  • Odpowiedz
@ovation Wiesz dlaczego nie płacą? Bo obracają tymi pieniędzmi.
Moja żona kiedyś robiła jako księgowa w takim powiedzmy departamencie rozliczeń pensji. Pensje te byly dla lekarzy w prywatnych przychodniach i celowo opóźniali przelewy po kilka dni, bo wrzucali tą kasę na lokaty jednodniowe (takie na noc). Tylko lekarzom którzy się awanturowali dawli od razu.
Polacy ro taki naród że się nie upomni tylko grzecznie czeka xD
To samo robili właśnie z fakturami,
  • Odpowiedz
@ovation: u nas jest jakaś plaga kombinowania, nieposzanowania zasad, ludzie mają #!$%@?. Zero profesjonalizmu. Aż się #!$%@?łem jak sobie o tym przypomniałem
  • Odpowiedz
- p0lactwo, po prostu,


@Ranger:

Czy ja wiem, czy p0lactwo? Pracowałem u typa, który miał bardzo dużo (jak na moje wyobrażenie) pieniędzy i nawet głupi rachunek za telefon płacił dopiero, gdy dostawał przypomnienia (choć był świadomy, że termin mija). Niby w Polsce się urodził, ale Polakiem nie był i większość życia mieszkał za granicą.

Plus tego podejścia był taki, że przy zadaniowym trybie pracy i wypłacie "do ręki", ludzie mogli sobie
  • Odpowiedz
@ovation: totalnie tylko Polacy. Handluję towarem z Czechami i Niemcami i też trzeba im się przypominać po kilka razy żeby zapłacili faktury, rekordzista miał nieuregulowane zobowiązania z 2 lat wstecz. Mój znajomy pracuje w AP w zagranicznym korpo i ma takie same wytyczne - wrzucać przelew do paczki dopiero po wezwaniu do zapłaty. Tak działa working capital. Przeciąganie płatności to nie jest polska rzecz.
  • Odpowiedz
@ovation: A myślałem, że moje podejście jest normalne dla osób prowadzących działalność XD czyli po otrzymaniu faktury wrzucam ją na biurko żeby czasem nie zapomnieć i tego samego dnia puszczam przelew. Jakby mi się ktoś upomniał, że jest po terminie to chyba bym się ze wstydu spalił
  • Odpowiedz