Wpis z mikrobloga

@przypatrzsie bo nie mają ambicji tam pracować. Mnóstwo moich znajomych, mimo że zrobili całkiem niezłe doktoraty, zostali w Polsce, bo rodzina, dzieci, znajomi. Część się bała po prostu i szukała wymówki. A im jesteś starszy, tym ciężej. Dodatkowo, wcale nie tak łatwo z polskim doktoratem dostać się na takie MIT czy inne uczelnie. Dużo łatwiej z podobnym dorobkiem dostać się tam z uczelni z USA, UK, czy chociażby Francji.
Jeżeli spojrzysz na to tak, że w Polsce jesteś kimś, masz pozycje, wsparcie znajomych i rodziny, często już wybudowany dom to ciężko się przenieść za ocean i zostać osamotnionym, gołodupcem. Nie da się od tak dobić do tego samego standardu życia. Poza tym dużo ludzi idealizuje życie na zachodzie. Wyższa stawka idzie w parze z cenami nieruchomości, życia a także katastrofalnie drogą służbą zdrowia lub opieką nad dziećmi. Ponad 7 lat spędziłem