Wpis z mikrobloga

Dawno nic nie wrzucałem na #hiponaszosie ale jestem i postaram się wrócić do regularności.
Trochę się u mnie podziało i dopadła mnie wrakoza. W skrócie 16 kwietnia po Mnichu #!$%@?łem się ze schodów i rozwaliłem kolano. Wymusiło to na mnie pauze w zasadzie do początku maja. Powoli zacząłem wracać według samopoczucia 1 maja, ale to bardzo lekko bo kolano nie pozwalało, a do "pełnych" treningów wróciłem 8 maja. Zaliczyłem solidne roztrenowanie. Moce z połowy kwietnia są dla mnie aktualnie bardzo mocno nie osiągalne, ale z treningu na trening jest lepiej. W między czasie przegapiłem dwa wyscigi które musiałem odpuścić (taa o ironio zdecydowałem się na nie chwile po mnichu), kolejny zaplanowany jest na 28 maja i liczę że tym razem pojadę.

3 tygodnie przerwy i pewnie 3 tygodnie by wrócić do formy na początku sezonu startowego nie wróży dobrze, sezonu jeszcze nie spisuję na straty ale jestem pewien, że o ile na Mnichu byłem blisko czołówki to tym razem będę dość daleko. No nic trzeba skupiać się na swoim i cisnąc tak by do imprezy docelowej w sierpniu przygotować się jak najlepiej.
Hipodups - Dawno nic nie wrzucałem na #hiponaszosie ale jestem i postaram się wrócić ...

źródło: Bez tytułu

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz