Wpis z mikrobloga

Pytanie do posiadaczy boczniakowych beltow. Mam ten bajer, idzie cudnie, tylko wszędzie oprócz miejsc gdzie są fabryczne dziury. Już to nacinam co by grzyby wyszły na zewnątrz, ale za chwilę będzie chyba w tej folii nacięcie obok nacięcia, żeby te grzyby miały gdzie wyjść. Tutaj pytanie co potem, zaklejać te dziury żeby ograniczyć parowaniem z grzybni? Moczyć ten belot po pierwszych zbiorach?

#ogrodnictwo #grzyby
  • 9
  • Odpowiedz
Lepiej nie nacinać. Zwykle mam 3-4 rzuty stare dziury zaklejam taśmą a w innych miejscach robię nowe. każdy kolejny rzut będzie słabszy. Pomaga duża miska z wodą obok balotu. Kiedyś próbowałem moczyć ale za dużo to nie pomagało. Wydaje mi się że jeżeli ze słomy zabierze wartości odżywcze, woda nic nie pomoże. po trzecim rzucie słoma jest już bardzo lekka i sama się rozpada. Pomogło by dołożenie świeżej słomy, ale musi być
  • Odpowiedz
@KrolWlosowzNosa: Następnym razem balot owiń czarną folią, albo nawet zostaw w kartonie jeśli w tym przyszło i tylko powycinaj kilka dziur. Grzyby owocnikują tam gdzie światło dochodzi.
  • Odpowiedz