Wpis z mikrobloga

cześć,
Czy posiadanie magistra w IT w jakikolwiek sposób może się przydać? czy sam inżynier w pełni ZAWSZE wystarczy? są jakieś sytuacje w której warto byłoby go mieć? co myślicie? Mówimy nie tylko o Polsce.

#programista15k
  • 13
  • Odpowiedz
@grizbi: zdałem magistra kilka lat temu i jeszcze nawet dyplomu nie odebrałem bo mi się nie chce jechać po niego na uczelnie, także tego... można się babci pochwalić ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@grizbi: Tylko jeżeli dane stanowisko wymaga papieru do awansu. Normalne firmy patrzą na umiejętności, a nie na papiery. Jest masa głąbów z papierami i certyfikatami uzyskanymi przez przepisywanie odpowiedzi od rajeshow z internetu.
  • Odpowiedz
@grizbi: Jeśli chciałbyś iść bardziej w research to papier fajnej uczelni może być pomocny. Sam stopień nie jest tu aż tak istotny ale np. publikacja magisterska na popularny temat w prestiżowym wydawnictwie z dużą liczbą cytowań może być bardzo mocną pozycją w CV. Do tego warto dodać, że dobre firmy mają wtyki w dobrych uczelniach (nie w Polsce), i od razu możesz mieć przyklepaną fajną pracę w oparciu o wiarygodność uczelni.
  • Odpowiedz
@grizbi: w CERN - wymagali master degree na cokolwiek więcej niż staż. (traktują inżyniera jako wyższe niepełne)
moja aktualna firma - też nie wiem, czy bym się dostał, gdyby nie fakt, że mam master degree.
  • Odpowiedz
@grizbi: w teorii mgr nie ma znaczenia, ale słyszałem historie od rekruterów, że gdy mają mocną pakę kandydatów na jakieś stanowisko z podobnymi skillsami to ci bez magistra są odrzucani.
  • Odpowiedz