Wpis z mikrobloga

Muszę wam się do czegoś przyznać, wczoraj chciałem wywietrzyć pokój w 5 min i otworzyłem okno na całość, po czym się oddaliłem. Akurat zaraz za oknem jest dach garażu. Zapomniałem, że mój kot jest nieustraszonym odkrywcą i jak wróciłem do pokoju to on już się zsuwał po dachu :D

Na szczęście z poziomu rynny do ziemi jest jakieś 1,8m i wylądował miękko na trawie, więc nic mu się nie stało

#koty #coolstory #cotekoty #cotekotytojanawetnie
M.....s - Muszę wam się do czegoś przyznać, wczoraj chciałem wywietrzyć pokój w 5 min...

źródło: comment_JdJVnBcOkrh9aG5LoiiZVb9Z39zReVwB.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@Mehgods: Dałbym plusa za świetny rysunek, niestety jest on niezwymiarowany.. W tekście podajesz co prawda 1,8 m od dachu do poziomu gruntu, ale brakuje skali, tj. przede wszystkim zwymiarowania kota! Zgodzisz się wszakże, iż fizyka kota skaczącego z zadanej wysokości będzie różna dla kota wielkości kaczki oraz kota wielkości konia.
  • Odpowiedz
@Mehgods: Absolutnie nic. Powtórzył kiedyś tego stunta z pierwszego piętra u babci na wakacjach. Ogólnie to był kot nie do zajechania, typowy zabijaka z połamanym ogonem a połowa wiejskich kotów to jego potomostwo.
  • Odpowiedz