Wpis z mikrobloga

Jeżeli to prawda z Winnickim, to zwyczajnie po ludzku mi go trochę żal. Żal, że wychował się w takim środowisku, które by nie zaakceptowało to kim jest naprawdę. Żal, że z obaw o ostracyzm i odrzucenie musiał się ukrywać, a nawet czuć pewną nienawiść do samego siebie, bo otoczenie zrobiło mu krzywdę przekonując go, że to co czuje jest złe. Nie dziwne, iż wielu konserwatystów z czołówek partii prawicowych okazuje się homoseksualistami - zwyczajnie po części ze strachu, ok części z niezrozumienia i braku akceptacji dla własnych uczuć, no poszli w stronę, która miała ich "wyleczyć". Ale oszukiwanie samego siebie w końcu musi mieć swoje ujście.

Stąd walka środowisk LGBT o to, aby ludzie nie musieli się wstydzić samych siebie i kryć się, myśląc, że są jacyś gorsi.

#polityka #neueopa #4konserwy
  • 3