Aktywne Wpisy
factoryoffaith_ +693
Ponad 4 lata starań, rezygnacja z pracy (praca z dziećmi tylko przypominała mi o moim pragnieniu), żeby się nie stresować i oddać ogarnianiu swojego organizmu. Godziny dziennie poświęcone latami na czytanie badań naukowych o moich i partnera problemach. Układanie diety, stylu życia, terapia. Tysiące złotych na badania, pewnie dziesiątki tysięcy na lekarzy, tony supli, leki które wpływają codziennie na moje samopoczucie. Układanie życia pod wizyty lekarskie + loty (tylko niewielką część czasu
michorn +107
Bez sensu moim zdaniem, jaki można przekręt zrobić? Kupić bilet na siebie i dać komuś innemu? Bilet papierowy jest incognito chyba?
Mowa o #intercity
z fartem
@Hissis: NIe, bez miejscówki tez musisz podać imię i nazwisko. Kupują w kasie nie ma tego problemu.
@Hissis: w apce koleo jest nr wagonu jest numer miejsca tak że nikt nie może tego biletu skopiować bo byśmy się bili o siedzenie
Siedzieć na miejscu przez was wyznaczonym nikt was nie zmusi, masa ludzi siada byle gdzie, równie dobrze moglibyście stać.
To jest tak banalne zabezpieczenie i nigdy nie zrozumiem z czym ludzie mają problem by ten dokument pokazać, zabiera to dodatkowe 10 sekund przy wyciąganiu biletu.
Naprawdę to jest dla mnie wieczne poszukiwanie problemu tam gdzie go nie
a jak już mam, specjalnie na życzenie PKP,to go wrzucam gdzieś w bagaże i potem wyciągam z walizy, też nie 10 sekund tylko #!$%@? się które jest moim zdaniem niepotrzebne, siedzi gość bez zniżek i ma bilet na to właśnie miejsce? To niech siedzi
Jeżeli może przeczytać moje nazwisko i porównywać z dowodem, to może też przeczytać numer miejsca i porównać z tabliczką nad siedzeniem
@heniek_8 @vidic15 Implikacja jakoby tylko w sytuacji gdy ktoś kłóci się o miejsce powinno się weryfikować dowód jest z góry błędna, bo to tylko przy założeniu że bad actor ukradł wam bilet i próbuje się nim posługiwać. A co w sytuacji w której udostępnicie bilet świadomie komuś innemu i ten ktoś będzie sobie
Tam jest unikalny QR , co zresztą PKP też mogłoby wprowadzić
Słabo napisany system jak zawsze jest wytłumaczeniem. I w sumie to kto sobie wymyślił ten system jak nie PKP? To, że przekopiowali od innych to nie nasza sprawa. No ale zawsze mogę po prostu nie korzystać z ich usług. Racja, poddaję się.
A no
@ReeceWithouterpoon: gdyby każdy bilet był trochę inny, a przy sprawdzeniu system by sprawdzał czy już został użyty, to by twój pięciolatek daleko nie zaszedł
Albo: tworzysz fejkowy bilet na swoje nazwisko, i wszystko się zgadza w razie kontroli