Wpis z mikrobloga

ehh oglądam sobie #gomorra bo przestałem jakoś pomiędzy 3 a 4 sezonem a później zaplątałem się w swetrze i już nie wróciłem, teraz lecę od początku no i jest gituwa, chodzę cały dzień po domu i gadam "oogatz" jakieś dwa razy częściej niż przy #sopranos, więc bankowo wciągnę całość

ale pod względem liczby morderstw to #thewire chyba jak kubuś puchatek przy tym, co? co odcinek kogoś odpalają

a przede mną jeszcze ta pyszna scena z SECONDIGLIANOOOOO REGNAAA ()
  • 4
  • Odpowiedz
@tekserew: no jasne jasne, teraz jestem na końcu S2 i właśnie wydarzyło się to, co mnie zszokowało gdy oglądałem pierwszy raz


a zabójstwo innej istotnej postaci


to zdziwiło mnie chyba bardziej niż jego samego, tak sobie stał na pewniaka przez donem Pietro i woził się jaki to on istotny i niezabijalny jest XD
  • Odpowiedz
ehh oglądam sobie #gomorra bo przestałem jakoś pomiędzy 3 a 4 sezonem a później zaplątałem się w swetrze i już nie wróciłem, teraz lecę od początku no i jest gituwa


@genocidegeneral: mialem dokladnie to samo. do 3 sezonu najpierw obejrzalem, pol roku przerwy.. probowalem wrocic 2 odcinki, zeby skumac o co biega, ale nie dalem rade i przelecialem do konca. piekna saga!
  • Odpowiedz