Aktywne Wpisy
USER_303 +16
Wszystkie znaki na niebie wskazują że mój brat jest ćpunem i niszczy sobie życie ... Ja nawet nie wiem co robić, nie da się z nim porozmawiać nawet ... Rozwiązaniem które coś by zmieniło to zgłosić na policję, ale nie chcę mu tego robić, może jeszcze da się coś od niego dowiedzieć, pomóc mu. Jakieś propozycje jak z nim porozmawiać ?
#pytanie #narkotykizawszespoko
#pytanie #narkotykizawszespoko
jabol6000 +233
Mirki proszę o radę, bez złośliwości, bez moralizowania. Jestem w związku dwa lata, rok mieszkamy razem. Przez ostatnie trzy lata, zanim poznałem różową, bardzo mocno się rozwijałem zawodowo. Dwie trudne podyplomówki, jeden język z A1 do B2/C1, jeden kurs specjalistyczny, a przede wszystkim ostry zachrzan w robocie (międzynarodowe korpo) i poważny awans. Rzeczywistość wygląda tak, że obecnie ja mam 16k netto (uop), a różowa niecałe 4 (zlecenie w januszexie). Podczas ostatniej poważnej rozmowy powiedziała, że czas na stabilizację i konkretne plany. Zaręczyny, termin śluby, a po tym od razu wspólny kredyt na mieszkanie. Zdałem sobie sprawę, że nie chcę być w takiej sytuacji. Nie zrozumcie mnie źle, kocham ją, jest mi z nią dobrze, ale dzieli nas przepaść zawodowa. Nie piszę, że intelektualna, bo to naprawdę mądra dziewczyna, dużo czyta, uczy się, ale zawodowo nieogar. Gdyby jeszcze akceptowała tradycyjny podział ról, że ja zarabiam a ona ogarnia dom, to spoko, ale słyszeć o tym nie chce, bo "związek ma być partnerski". Dostałem deadline do końca miesiąca na oświadczyny, albo rozchodzimy się. Rozkminiam bardzo, bo po prostu mi na niej zależy, ale nie potrafię przeskoczyć mentalnie kwestii finansowej. Nie chcę wiązać się partnersko z kimś, kto jest na ponad 4 razy niższym poziomie zarobkowym ode mnie. Napiszcie proszę jak to wygląda z boku? Czy ja faktycznie jestem materialistą i za dużo chcę, czy po prostu dbam o swój interes? A może współczesny świat tak już wygląda. Obecnie jestem mocno na nie z tymi zaręczynami i gotowy do rozstania, chociaż jak pisałem, przykro mi bardzo, bo dziewczyna fajna.
#zwiazki #przegryw
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Poza tym podstawowe pytanie- czy powiedziałeś jej o swoich obawach? Czy zastanawiałeś się jakby miał wyglądać podział ról jak ona zacznie zarabiać więcej?
@nanotecz: po czesci rozumiem utylitarne podejscie do pewnych aspektow zycia codziennego. Jednak nie widziałbym wielu tych kwestii jako ultimatum
@peszek_leszek: jak ona bedzie miala powyzej 16k to on zrobi jej loda xd
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
──────────────────
@peszek_leszek: dlatego IMO to nie powinno byc deterministyczne choc wiadomo ze czesciej facet wieecj zarabia
@mirko_anonim:
Więc nie ma powodu do zmartwień.
Jeśli fajna to da sobie radę.
Co do tego jak ty na tym wyjdziesz - sam wiesz najlepiej.
Byłem w bardzo podobnej sytuacji do twojej jakiś czas temu. Powiem ci ze długo myślałem nad większym zaangażowaniem ale stwierdziłem ze jak pójdę dalej to będą kwestie, ktore ciężko będzie mi zaakceptować, a późniejsze rozstanie to wieciej komplikacji - wiec
───────────────────
@mirko_anonim: xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
@mirko_anonim: ( ͡° ͜ʖ ͡°)