[lukasz67]

Testował ktoś z Was liofilizaty na kilkudniowych wyprawach górskich? Jest kilka firm, faworytem są LYO Food i Trek'n Eat. Wybieram się w wakacje na Dach Europy i chciałbym kilka paczek zamówić i ewentualnie coś przetestować w domu #gory #trekking #tatry #wspinaczka

[tajiri]

@lukasz67: Lyo są spoko, ale jak we wszystkich liofach porcje są za małe. Weź ze sobą jakiś makaron błyskawiczny albo ryż żeby podbić kalorie. Można też dolewać trochę oliwy.

[jasamek]

@lukasz67 Polecam Lyo. Smaczne, optymalne cenowo. Żadnych problemów żołądkowych nie miałem. Dodatkowy plus, że firma jest polska.

[gleorn]

@lukasz67 tak, gites
@tajiri są paki z podwójną porcją

[tajiri]

@gleorn: Powiększone porcje są chyba 30% większe od standardowych, tylko nawet te 450 - 550kcal na obiad to przy większym wysiłku trochę mało. Dosypanie makaronu / ryżu błyskawicznego i dolanie trochę oleju może znacznie podbić kalorie nie zmieniając przy tym za bardzo smaku i jest dość tanie.

[gleorn]

@tajiri https://www.skalnik.pl/danie-573-wolowina-z-ryzem-i-pestkami-dyni-185g-988351

tutaj np. 1000 kcal na posilek. Tym się już najesz :)

[Lesny_Boruta]

@lukasz67: Jeszcze firma Summit to eat ma porcje po 1000kcal