Wpis z mikrobloga

@caballo-blanco: Przed chwilą rozmawiałem z doradcą kredytowym i mówiła, że tak, ale widziałem, że są banki, które mogą interpretować to inaczej. Dowiemy się jak już będzie oficjalna oferta.
Ja sie narazie bardzo słabo orientuje, ale gdzieś tu na wykopie przeczytałem, że nieopłaca się brać mieszkania w inwestycji ktora np bedzie skonczona w 2025 na bk2. Jest jakis okres karencji, i sie nie spłaca kapitału przez jakis czas? Wiesz moze o co chodzi.
Jaka jest twoja strategia, ja mam zdolnosc teoretycznie wieksza i pewnie moglbym wziac 450k ale wole bezpiecznie jestem mlody potrzebuje tylko mieszkania do zycia dla siebie, jako niezbedna
@caballo-blanco
Uff czyli nie tylko ja mam takie myślenie. Jestem właśnie rozdarty między małym mieszkaniem które szybciutko spłacę (bo po 3 latach będę nadpłacać jak #!$%@?), a kredytem po same bile bo jak dają to trza brać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Goronco:
Coś miesza ten doradca bo o ile zdolność pomiędzy bankami może się wahać o te kilkadziesiąt k to na pewno nie o tyle.

Może raz analizuje obecną ofertę, a innym razem bk2% (zakładając że będzie faktycznie preferencyjny sposób jej liczenia)? Wtedy różnica może być faktycznie duża bo przy obecnej ofercie masz rrso w okolicach 9%, a w bk2% będzie w okolicach 3%.
@Goronco:
Przy aktualnej ofercie to daje między 280, a 320k (może jakiś doradca z tagu sprostuje) zakładając, że nie masz nikogo na utrzymaniu i żadnych innych kredytów czy alimentów. Przy bk2% ciężko powiedzieć - jeden mireczek z tagu pisał, że będzie liczone preferencyjnie i da minimum +30%.