Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jako że wszyscy na wykopie mają tak bardzo wypierwiastkowane na tag #gothmoda, a zwłaszcza męski asortyment (bo w tym kraju punki potrafiły w #punk #diy tylko za tej słynnej biedy za komuny w porywach do roku 2001, teraz faceci z pokolenia starszych milenialsów maja od lat TBW i potrafią chodzić na imprezy po normicku bo po co się wyrażać przez strój w dobie dobrobytu) dokonuję niniejszego wpisu.

Tematem są #buty, #obuwie z centrum uwagi na populację męską (#modameska), ale i kobieca może skorzystać. Co szanujący się #goth kawaler nosi na kopytach? Zależy od preferencji i stanu portfela. Zasadniczo nie powinien się on ograniczać jakimiś ścisłymi regułami, bo goth to tak bardzo ten słynny indywidualizm. Siouxie Sioux była nie tak dawno temu widziana na scenie nosząc te słynne białe adidasy, więc kim my jesteśmy by ją sądzić? Skupię się więc na przeglądzie tego co w subkulturze było popularne na przestrzeni lat, co mamy na rynku, co mi wpadło w oko jako godne zainteresowania.

Co "stereotypowy"/"statystyczny" goth zwykł nosić, czyli popularne typy obuwia.

1. Punkowe dziedzictwo

- "monkey boots", w Polsce za komuny zwane "pionierkami"/"harcerkami" - czechosłowacki wynalazek zaimportowany do tego słynnego UK gdzie zrobił furorę wśród kilku subkultur w tym punków, sznurowane buty robocze wywodzące się ze starych przedwojennych wzorców obuwia do wypraw w góry. Dość już zapomniany typ obuwia, nawet w UK. Jak twój stary czy twoja stara byli w harcerstwie gdzieś tak do połowy lat 90tych to mogli je jeszcze widzieć te stare oryginalne wzory w realu. Obecnie polskiej produkcji "pionierki" mają już mocno zmodyfikowany dizajn. "Staroszkolne" projekty (sznurowanie sięga ostro aż prawie pod sam nosek) wciaż jeszcze tłucze kilka manufaktur w UK - w tym Solovay. Czy w Czechach ktoś jeszcze tłucze stare wzory to nie wiem. Nie udało mi się ich znaleźć, firma która je trzepała taśmowo na import jeszcze chyba istnieje, a przynajmniej istniała kilka lat temu.

- "#creepers", za komuny zwane w Polsce "butami na słoninie", spopularyzowane przez wokalistów kilku kapel po tym jak się dorobili i było ich stać na bardziej burżujskie obuwie. T.U.K ma w pierwiastek dużo wzorów w ofercie, czasem miewa je krajowa marka "#altercore".

- "#winklepickers" spiczaste buty wzorowane na modzie spopularyzowanej w średniowieczu przez szewców z Krakowa. Ci prawdopodobnie wzorowali się na obuwiu tych słynnych Tatarów odwiedzających okolice w celach finansowo-rozrywkowych (te słynne Najazdy Tatarskie). Tak czy siak trend stał się na tyle popularny w Europie, że teraz jak się mysli o tym słynnym okresie gotyckim w sztuce europejskiej i jego modzie to ma się przed oczami rycerzy, mieszczan, kupców itd popylających w spiczastych butach, nawet zbroje rycerskie miały taki szpic. Do mody goth/punk przeniknęły z mody lat 60tych kiedy to wróciły do mody.

-"beat boots", po polskiemu za komuny "bitelsówki" winklepickers wyposażone w "cuban heel", czyli spiczaste sztybalety z obcasem kubańskim wywodzące się z lat 60tych. Zachodnie panczury (w tym goci) nosiły je dzięki mnogości takowych w tych słynnych szmateksach dzięki ich popularności w latach 60tych i 70tych. To w nich popylali w serialach takich jak "Randall i duch Hopkirka" jeśli ktoś nie kapuje jak to wygląda. Scarpe-Esclusive ma w ofercie obuwie w ten deseń.

- "motor boots"/"riding boots"/"engineer boots"/"cowboy boots" - po polskiemu "#kowbojki" (nosek w szpic ostry) i "#kawaleryjki "(nosek kwadratowy) i "#oficerki" (nosek okrągły) czyli wszelkiej maści obuwie za kostkę lub z dłuższą cholewą wywodzące się z butów jeżdzieckich. Mniej lu bardziej dekoracyjne, mniej lu bardziej motocyklowe, mniej lub bardziej robocze, mniej lub bardziej wojskowe. Na allegro szukaj takich polskich marek jak Karelus (jak szukasz ozdobnych) czy Race Boots (jak szukasz solidnych i prostych) jak masz budżet za mały na hiszpańskie czy amerykańskie produkcje. Scarpe-Esclusive ma jakieś bardziej wymyśne wzory też. Może kogoś zainteresują.

-"pikes" czyli "szczupaki"/"groty włóczni" mutacja szczególnie spiczastych winklepickers z najcześciej płaską podeszwą od półbutów po długie cholewy, często zapinane na klamry i wyposażone w zamek z przodu lub sznurowanie oraz wszelkiej maści stereotypowe gotyckie ozdobniki jak nietoperze, pająki, czachy, krzyże i inne symbole okultustyczne, widoczne wpływy damskiego obuwia wiktoriańskiego/edwardiańskiego. Jedyni dwaj legitni producenci na chwilę pisania tego wpisu to Steel Ground z #portugalia i Poisonshoes z #meksyk. Legitni bo w Europie w UK od lat co jakiś czas pod różnymi markami sprzedawał ten typ obuwia taki jeden scammer z UK który buty umiał nawet niezłe robić, niestety po kilkunastu miesiącach zwykle zwijał interes bez słowa zostawiając ludzi bez zamówień, które opłacili ale których nigdy nie zrealizował. Ostatnia jego marka pod którą sprzedawał to było "The Gothic Shoe Company". Nie polecam robienia z nim biznesu. Drugą szemraną firmą zaangażowaną w ten rodzaj obuwia jest "Goth Pikes", które wywinęło kilka lat temu podobny numer co The Gothic Shoe Company, przy czym tą firmę prowadzi nieznana ekipa, której nikt osobiście nie zna (w odróżnieniu od The Gothic Shoe Company którego założyciel jest znany z imienia i nazwiska) i która miała chyba jakiś wewnętrzny rozłam po drodze - tak czy siak też zostawili sporo ludzi bez zrealizowanych zamówień po czym zamilkli na ponad rok, pojawili się znowu na FB na jakis czas bez wyjasnień co się stało po czym znów zamilkili. Też omijać szerokim łukiem.

-"combat boots", po polskiemu "glany". Co to są #glany to chyba nie muszę tłumaczyć. Jak ktoś nie ogarnia - to są to wzorowane na wojskowych (dizajn okolic drugiej wojny światowej) sznurowane buty z cholewami i metalowym wzmocnieniem noska. Glany od "glancować". Tyle w temacie. Raczej kupować polskie - bo stosunkiem jakości do ceny biją większość krajów EU plus UK na głowę, dodatkowo skóra wyprawiona jest tak by znosiła polskie warunki atmosferyczne. Włoskie czy Portugalskie, a nawet angielskie (mokra pooda) skóry już tutaj niekoniecznie pod tym katem dają radę.

2. Formalne
Tutaj wszelkie monki, oxfordy, derby, sztybalety itd. Wszystko to spokojnie podejdzie do stylówy jeśli wkomponujesz to z głową.

3. Damskie obuwie - do stylu neo wiktoriańskiego czy neo edwardiańskiego podchodzić mniej więcej będą polskie damskie buty do tańców ludowych. Więc jak wybieracie się na imprezę w sukni ala Królowa Wiktoria to może was to zainteresować. Albo możecie popylać do nich w glanach jak to kiedyś admin profilu "Zły gotyk boli całe życie" na FB wspominał. Indywidualizm to nie rurki z kremem i czasem kogoś zaboli. Jak masz numer kopyta do mniej więcej 43 i niezbyt napakowane łydki to idzie czasem dorwać ciekawe obuwie damskie w stylu podobnym do tych słynnych "pikes" bo w damskich butach szpic w ostatnich latach był dość modny. Jak lubisz platformy w stylu tego słynnego Japończyka z #malicemizer (#jrock, #visualkei) to idź jego wzorem i przeglądaj oferty obuwia dla #dragqueen.

Marki do polowania na allegro (pojawiają się okazyjnie): Undreground (miewa winklepickers), Fluevog, T.U.K./TUK

Protip dla facetów jak nosić obuwie z dłuższą cholewą - ze spodniami z raczej cieńszego materiału. Przykładowo zwykłe formalne spodnie (idziesz do tego słynnego szmateksu i szukasz "garniturowych" bawełnianych czy cienkich wełnianych spodni) powinny się dobrze komponować. Jeśli nie jesteś chudy jak patyk tylko masywniejszy to wybierz spodnie o bardziej objetosciowej nogawce, wtedy wpuszczasz je w cholewę. Szczególnie dobrze z obszerniejszymi spodniami prezentują się buty z szerszą cholewą.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jako że wszyscy na wykopie mają tak bardzo wy...

źródło: 509152f3938c778871e10a80436f6493--goth-boy-magazine-photos

Pobierz
  • 4
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): @thomsona czy to twój oficjalny comming out? Lepiej późno niż jeszcze później.
@extraordinary_seaman luntek oficjalnie był emo. Mylić emo z gothem to jak mylić cytryny z pomarańczami. Niby podobne, ale jednak byłaby ostra beka na dzielni jakby cię ziomki wysłały po sok pomarańczowy na popitkę a ty byś wrócił z flaszką koncentratu cytrynowego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)