Wpis z mikrobloga

@sqlserver: Piszesz o Cern czyli robisz w największym ośrodku badawczym fizyki cząstek na świecie i cię tam gnoją i od niewolników wyzywają? dziwne.Miej wyyebane na niektórych podludzi albo nie daj sobie wchodzić na głowe i rób swoje, albo zmien robote po prostu jak psycha siada.
Z CERN wyjechałem lata temu, 3 razy zmieniałem robotę.
Nie ma ani jednego znajomego, zerową szansę na kobietę, nawet rodzice traktują mnie jak śmiecia.

Jeśli nie masz pojęcia jak to jest być śmieciem na dnie to nie pisz nic.
@chlopgpt:
Nauczyli mnie przez totalne odrzucenie.
Poza meetingiem raz na tydzień, na którym spowiadałem się nad czym pracuję nie miałem żadnego kontaktu z ludźmi, bo z polskim śmieciem nikt się nie chciał zadawać.
Oczywiście, że #!$%@?ło mi z samotności.
Każdemu #!$%@?, jeśli będzie traktowany jak śmieć i nie będzie miał żadnych znajomych przez lata.
Ja jestem śmieciem na dnie już 17 lat i nie mam już najmniejszej nadziei na choć jedną
@chlopgpt: oczywiście, że próbowałem.
Ludzie z "kołchozu" są zupełnie inni niż zadarte nosy po studiach.
Czasem pracuję fizycznie jako wolontariusz przy przygotowywaniu imprez, stąd wiem, że tzw. "robole" traktują innych ludzi z niespotykanym w tzw. "inteligencji" szacunkiem.
Nie przypadkiem informatycy mają takie trudności ze znalezieniem żony, bo zadają się głównie wśród kobiet które za ideał kobiecości uważają wyrażanie pogardy wobec mężczyzn.