Wpis z mikrobloga

@Aguirre_gniew_brzozy: Największy paradoks polega na tym, że na te umowy w sprawie relokacji najbardziej cisnęła prawaczka Giorgia Meloni z Włoch, bo oni mają realny problem z inżynierami, którzy od strony morza i Lampedusy im tam regularnie robią desanty na 50-osobowych pontonach - i to jest bardzo poważana przez pisowców liderka polityczna. Tyle, że ona ma z nielegalnymi desantami problem realny, a nie wymyślony w celach zastraszania własnego ciemnogrodu.
  • Odpowiedz
@tombeczka: To niech Włosi i inni Europejczycy znad wybrzeża Morza Śródziemnego w końcu zaczną używać Straży Granicznej i/lub Straży Przybrzeżnej zgodnie z przeznaczeniem. A jeśli to nie starczy, to przecież mają swoje marynarki wojenne.
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz: @tombeczka tyle lat się z tym pyerdolą i jedyne co wymyślili to chęć podzielenia się problemem z innymi krajami. super rozwiązanie problemu, takie na parę lat "spokoju" co najwyżej.

Najlepsze rozwiązanie to obozy na jakimś zadupiu w Sudanie czy innym Kamerunie i tam ich transportować, każdego który przypłynie na tym pontonie.
  • Odpowiedz