Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Po kryjomu jadam obiady u mojej mamy, bo żona nie umie albo nie chce smacznie gotować. Gotuje jakieś jednogarnkowe gówno, które mi nie smakuje. Wiele razy się z nią kłóciłem w tej sprawie, ale ona ma #!$%@?.
Przed ślubem też taka była, ale myślałem że najwyżej będziemy gotować osobno. Z tym, że teraz pracuję po 12h i jestem zbyt mocno zmęczony, żeby sobie coś upichcić po pracy szczególnie że po pracy muszę też zająć się dzieciakami. Wcześniej gotowałem dla nas obojga, tak żeby nam smakowało, a żona zawsze byle szybko, byle nie być głodnym... Jedyne co robi to naleśniki, jakieś placki i zupki. W mieszkaniu burdel, a #!$%@? seriale z netflix i hbo są odpalone na okrągło. Oczywiście żona wiecznie zmęczona. Teściowa też jest nie lepsza, lenistwo jest chyba zapisane w genach.
Ależ się #!$%@?łem pisząc ten wpis. Jest 12:28, ja od rana wysprzątałem kuchnię, zrobiłem zakupy, bawiłem się z dziećmi, a ta od samego rana ogląda Friendsów poraz dziesiąty..

#zwiazki #gotowanie #jedzenie #gorzkiezale #depresja #dzieci



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 34
Ależ się #!$%@?łem pisząc ten wpis. Jest 12:28, ja od rana wysprzątałem kuchnię, zrobiłem zakupy, bawiłem się z dziećmi, a ta od samego rana ogląda Friendsów poraz dziesiąty..


@mirko_anonim: czyli typowy beciak - przyjdziesz popłakać na wykopie i dalej zadupcasz by móc sobie pomacać raz na miesiąc.
@mirko_anonim: zamiast kłótni, daj jej propozycje. Usiądź z nią, pokaz przepis i zrob to co lubisz, pokazując jej. Zadaj pytanie czy by coś od siebie dodała, by nie czuła presji. Wspólnym językiem i podejściem jak do przyjaciela więcej zyskasz, niż kłótnia. Mam już w tym doświadczenie, a uwierz mi, żyje z kobieca wersja szatana.
pochwa nie czyni z człowieka wybitnego kucharza.


@janeeyrie: Może i nie czyni, ale istnieje uwarunkowanie kulturowe sięgające czasów człowieka prehistorycznego, w którym mężczyzna ubija zwierzynę (lub dostarcza większe wynagrodzenie, przekładając na czasy współczesne), a kobieta dba o ognisko domowe ¯\(ツ)/¯ Swoją drogą poruszyłaś nieświadomie ciekawy problem kobiety współczesnej, która nie wnosi wartości dodanej do życia rodzinnego i ogranicza się do roli "współpracownika" mężczyzny.