Wpis z mikrobloga

@Woo-Cash1900: ale co zgłosisz na policję? - Jazda na zamek to legislacyjna "sugestia", że lepiej tak robić. To jak ustępowanie miejsca autobusowi wyjeżdżającemu z przystanku. Powinno się ale w razie stłuczki wina autobusu . Tak tutaj byłaby twoja wina bo zmieniałeś pas. Nie dają mandatów za bycie idiotką czy dzbanem.
@Woo-Cash1900: naucz się najpierw jazdy na suwak. Z moich obserwacji wynika, że nadal sporo osób ma z tym problem #!$%@?ąc się daleko przed końcem pasa.

Jazdę na suwak stosuj w przypadku kończącego się jednego lub więcej pasów ruchu i tylko w sytuacji dużego natężenia ruchu oraz zatorów drogowych, potocznie zwanych korkami. W tym celu:


-wykorzystaj całą długość pasa, który się kończy i jedź nim do końca,

-utrzymuj prędkość zbliżoną do pojazdu
jeśli zmieniasz pas ruchu to musisz ustąpić pojazdom znajdującym się na pasie na który chcesz wjechać - nie masz prawka czy jak?


@BiggerJapanTapczan: Ale wiesz, że od tego obowiązku ustąpienia pierwszeństwa w tym przepisie jest WYJĄTEK, który cytując go pominąłeś? Pewnie nie mając pojęcia, że istnieje :)

Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, z wyjątkiem ust. 4a i
@BiggerJapanTapczan: hahaha oczywiście. Takie populizmy możesz sobie kolegom opowiadać.

Z jednej strony masz kierowcę, który nie ma obowiązku ustępowania pierwszeństwa przy zmianie pasa
Z drugiej strony masz kierowcę, który ma obowiązek tą zmianę pasa umożliwić.

Nagle winny będzie ten, który zmieniał pas - pomimo, że żadnego przepisu nie łamie. Ma to sens.
@BiggerJapanTapczan: Czytałem. Nie napisałeś nic mądrego.

Że jazda na suwak to "legislacyjna sugestia że lepiej tak robić". Co oczywiście jest bzdurą, bo to obowiązek, a nie sugestia. Jest to normalny przepis w PoRD jak każdy inny, który nakłada na kierującego określony w nim obowiązek pod warunkiem zaistnienia opisanych okoliczności

Że to jak ustępowanie autobusowi wyjeżdżającemu z przystanku. Co jest błędną analogią. Bo autobus włącza się do ruchu, a w przepisie o
@p3sman: @reksiuzgdyni: Przecież to już był prawie koniec. Tam jest mniej niż długość jednego samochodu. Dalej jest parking, który akurat wyjątkowo był pusty. Nie wciskam się przecież kilka samochodów wcześniej. Po prostu w tym miejscu zamek wszyscy robią w tym miejscu, tuż za pasami, bo akurat robi się luka, jak kolejne samochody nie wjeżdżają na pasy. Na dłuższym nagraniu widać, jak kilka samochodów wcześniej tak samo zjeżdża, w inne dni
@Woo-Cash1900: Rozumiem, ale chcąc być w 100% "na prawie", to to "prawie koniec" może robić różnicę. Bo w przypadku kolizji, może to mieć znaczenie. Argument "bo wszyscy tak jeżdżą" ma małe szanse obrony. Zobacz, na moje oko spokojnie tam jest miejsce na długość auta.
reksiuzgdyni - @Woo-Cash1900: Rozumiem, ale chcąc być w 100% "na prawie", to to "praw...

źródło: miejsce

Pobierz